Nadzieja umiera ostatnia... David Ayer wciąż liczy na swoją wersję „Legionu Samobójców”.

David Ayer po raz kolejny odniósł się do tzw. „Ayer Cut”, czyli swojej pierwotnej wersji „Legionu samobójców” z 2016 roku. Reżyser podkreślił, że jego film został znacząco zmieniony przez wytwórnię, a do dziś fani prowadzą kampanię #ReleaseTheAyerCut („Wydajcie wersję Ayera”), domagając się ujawnienia oryginalnej wizji produkcji – podobnie jak miało to miejsce w przypadku „Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera”.

David Ayer: „To naprawdę powinno zostać pokazane”

W rozmowie z „The Hollywood Reporter” Ayer przyznał, że chociaż nadal chciałby, aby jego wersja ujrzała światło dzienne, rozumie, że priorytetem Jamesa Gunna i DC Studios jest rozwój nowego uniwersum. „Kiedy rozmawiałem z Jamesem [Gunnem], powiedział, że najpierw musi osiągnąć pewne sukcesy. DC ma swoją historię i dziedzictwo, a przywrócenie marki na właściwe tory wymaga pracy” – wyjaśnił reżyser.

Ayer podkreślił również, że „Legion samobójców” w jego wersji znacząco różnił się od tego, co trafiło do kin. Studio usunęło aż 40 minut materiału, a wiele postaci, w tym Joker, Harley Quinn, Batman, Enchantress i Katana, miało znacznie większe role. Zmieniono także ścieżkę dźwiękową, zastępując oryginalną muzykę popowymi hitami. „Duże elementy filmu zostały odrzucone na wczesnym etapie. Ostatecznie porównywano moją wersję ich montażu z ich własnym montażem. Moja wersja w większości wygrała, ale nadal nie była to produkcja, którą stworzyłem” – przyznał.

Choć reżyser uważa, że jego film zasługuje na ujawnienie, to zdaje sobie sprawę, że na razie Warner Bros. Discovery i DC Studios nie mają w planach powrotu do starszych projektów. „Może z czasem stanie się to czymś nostalgicznym. Ale dla wszystkich, którzy pracowali nad tym filmem, to naprawdę powinno zostać pokazane. Jestem niesamowicie dumny z pracy, którą tam wykonałem. Ale jednocześnie, to nie moja własność intelektualna i nie moje studio. Więc absolutnie rozumiem, co James robi, i myślę, że odniesie prawdziwe sukcesy w kierunkach, które obrał” – stwierdził Ayer.

Sprawdź też: Ben Affleck nie chce już grać w kinie superbohaterskim: „Naprawdę wyczerpujące doświadczenie”

Pytanie o „Ayer Cut” powraca regularnie, zwłaszcza od czasu premiery „Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera” na HBO Max. Reżyser wielokrotnie podkreślał, że jego wersja „Legionu samobójców” jest w pełni ukończona i wymaga jedynie prac nad efektami wizualnymi. Jednak na razie wydaje się, że Warner Bros. nie chce otwierać starego rozdziału

Czy „Ayer Cut” kiedykolwiek zostanie udostępniony? Reżyser nie traci nadziei, ale jak sam wydaje się sugerować, szanse na to są obecnie bardzo małe.  Tymczasem Ayer kontynuuje promocję swojego najnowszego filmu Fachowiec, który trafi do kin już 28 marca.

źródło: CBR/zdj. DC