Na dobre wkroczyliśmy już w jesienny sezon kinowych premier, a to oznacza, że na dużym ekranie zaczynają pojawiać się tytuły, na które jako widzowie czekaliśmy długie miesiące. Jesienno-zimowy okres wypełniony jest przede wszystkim nieco ambitniejszymi premierami aspirującymi do walki o najważniejsze filmowe nagrody. W ostatnich miesiącach 2023 roku nie zabraknie jednak też głośnych premier superbohaterskich z gigantycznymi budżetami i propozycji dla rodzinnego widza. Na które tytuły warto zwrócić uwagę? Oto lista kinowych premier na październik, listopad i grudzień.
„Chłopi” podbijają polskie kina. To nasz kandydat do Oscara
W tym roku jesień jest wyjątkowo dobrym okresem dla polskiego kina. Po tym, jak świetnie na dużym ekranie poradziła sobie „Zielona granica”, nagrodzona Specjalną Nagrodą Jury na 80. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, uwagę widzów przyciąga już kolejny głośny tytuł od rodzimych twórców. Film Agnieszki Holland przez pierwsze trzy tygodnie zgromadził ponad 712 tys. widzów, ale prowadzenie w polskim wyścigu przejmują już „Chłopi”. Po drugim weekendzie nasz kandydat do walki o nominację do Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy miał na koncie ponad 450 tys. sprzedanych biletów!
Obydwa polskie tytuły zostały docenione przez zagranicznych krytyków i jak widać, spotkały się też z uznaniem wśród polskich widzów. Branżowy serwis Variety typuje, że polski kandydat do walki o oscarową nominację ostatecznie przekona Akademią i przejdzie przez proces eliminacji krajowych kandydatów z całego świata, aby zawalczyć w przyszłym roku na uroczystej gali w Dolby Theatre o Złotego Rycerza. Co więcej, trwają już prace nad anglojęzyczną wersją filmu, która zostanie wprowadzony do kinowej dystrybucji w Stanach Zjednoczonych, a pierwszą piosenkę nagrała właśnie Katie Melua.
Zarówno „Zielona granica”, jak i „Chłopi” cały czas dostępni są w repertuarach kin w całej Polsce i jeszcze ich nie widzieliście, to zdecydowanie warto nadrobić zaległości – zwłaszcza jeśli chodzi o adaptację powieści Władysława Reymonta, bo nie ma wątpliwości, że o tym tytule zrobi się jeszcze głośno i to nie tylko w Polsce!
20% rabatu na bilety i bar kinowy w Cinema City z Kartą Filmową Banku BNP Paribas
Aby przygotować się na wyjątkowo gorący i obfitujący w głośne premiery sezon warto zainteresować się Kontem Osobistym z debetową Kartą Filmową od Banku BNP Paribas. Oprócz bezpłatnego prowadzenia rachunku, darmowych wypłat gotówki w bankomatach zlokalizowanych w oddziałach Banku BNP Paribas i sieci Planet Cash oraz całodobowego dostępu do konta dzięki aplikacji mobilnej zapewnicie sobie także 20% zniżki na bilety w Cinema City oraz przekąski w kinowym barze!
Co więcej, zakładając konto z Kartą Filmową możecie wziąć także udział w konkursie i wygrać wymarzony wyjazd do Hollywood dla dwóch osób. Szczegóły dotyczące warunków korzystania z Konta Osobistego oraz akcji promocyjnych związanych z Filmową Kartą znajdziecie na na stronie banku BNP Paribas.
Martin Scorsese i Leonardo DiCpario wracają z nowym filmem. To wybitne kino
Do wspomnianych wyżej tytułów można dorzucić jeszcze chociażby „Różyczkę 2” z Magdaleną Boczarską i Robertem Więckiewiczem, kontynuację komedii „Teściowie” lub świetny thriller polityczny „Doppelgänger. Sobowtór” z Jakubem Gierszałem i Tomaszem Schuchardtem, ale nie samymi polskimi premiera stoi jednak październikowy repertuar kin w naszym kraju.
Od 20 października w kinach możemy oglądać „Czas krwawego księżyca”. To już szósty film, przy którym Martin Scorsese połączył sił z Leonardo DiCpario. Podczas premiery na festiwalu w Cannes widowisko zostało rewelacyjnie przyjęte przez krytyków i zyskało miano jednego z najlepszych filmów ostatnich lat. Film bazujący na powieści Davida Granna opowiada o serii tajemniczych śmierci członków bogatego plemienia Osagów mieszkających na obszarach gigantycznych złóż ropy naftowej w Oklahomie. Gdy sprawą kolejnych morderstw i porwań zaczyna się interesować nowo powstała agencja federalna FBI w tym sam J. Edgar Hoover, na jaw zaczynają wychodzić wyjątkowo mroczne tajemnice miejscowej społeczności, które do dzisiaj pozostają sprawą mrożącą krew w żyłach.
„Czas krwawego księżyca” to także kolejna okazja do spotkania na ekranie Roberta De Niro, z którym Scorsese zaczynał współpracę jeszcze na początku lat 70. ubiegłego wieku. To właśnie za rolę we „Wściekłym byku” wyreżyserowanym przez Scorsese legendarny aktor odbierał w 1981 roku swojego drugiego i jak na razie ostatniego Oscara. Już teraz mówi się, że „Czas krwawego księżyca” będzie tym filmem, który w marcu 2024 roku stanie do walki o najważniejsze statuetki w świecie kina i wielu specjalistów widzi w nim faworyta przynajmniej do kilku zwycięstw. Analitycy kinowego przemysłu nie mają wątpliwości, że przynajmniej na nominację zasługuje pierwszoplanowy duet, czyli Lily Gladstone wcielająca się w Mollie Burkhart, rdzenną amerykankę, która znalazła się w samym centrum krwawej intrygi oraz Leonardo DiCaprio grający jej męża. Bez szans nie jest też wspomniany De Niro chociaż w przypadku drugoplanowych kreacji konkurencja w tym roku będzie wyjątkowo silna. Planując wizytę w kinie, jeśli tylko macie taką możliwość postawcie na seans w sali IMAX, bo oprócz pochwał za reżyserię, scenariusz i pierwszorzędne aktorstwo „Czas krwawego księżyca” doceniany jest również za warstwę wizualną, co zresztą nie powinno dziwić, bo przecież za zdjęcia do filmu odpowiada trzykrotnie nominowany do Oscara Rodrigo Prieto.
Borys Szyc z córką spróbują zawojować ekrany. W kinach zrobi się też strasznie
Pod koniec października do kin zawita jeszcze jedna polska premiera, film „Miało Cię nie być” będący wzruszającą opowieścią o relacji ojca i córki. Główny duet na ekranie stworzyli Borys Szyc oraz jego córka Sonia Szyc debiutująca w pełnometrażowym kinie. Najnowszy film reżysera hitu „Teściowie” opowiada o zderzeniu dwóch pokoleń oraz całkowicie różnych sposobów patrzenia na świat i temat rodzicielstwa. Otrzymuje też możliwość obserwowania wspólnej podróży ojca i córki, w której bez tabu poruszono takie kwestie, jak wolność wyboru, aborcja oraz edukacja seksualna. Dodajmy, że Sonię Szyc, wyróżniono za jej brawurowy występ nagrodą Mastercard RISING STAR na festiwalu filmowym Mastercard OFF CAMERA.
Na koniec miesiąca w kinach zrobi się też trochę strasznie i... jednocześnie groteskowo. Widzów terroryzowały już ptaki, zombiebobry, a nawet Kubuś Puchatek, ale zabójczego leniwca jeszcze w kinach nie widzieliśmy. Zmieni się to jednak już 27 października przynajmniej w przypadku tych odważniaków, którzy wybiorą się na film „Slotherhouse: Leniwa śmierć”. Akcja horroru rozgrywa się na ostatnim roku studiów Emily i Lambda. Chcąc zaimponować reszcie swoich rówieśników, bohaterowie znajdują uroczego leniwca. Z czasem jednak w domu bractwa Sigma zaczynają gromadzić się martwe ciała. Studenci szybko zdają sobie sprawę z tego, że powodem zgonów jest ich nowa maskotka...
Nowy film Polańskiego, „The Marvels” i „Igrzyska śmierci”
W listopad wkroczymy wspólne z nowym filmem Romana Polańskiego. Polscy widzowie będą mogli osobiście przekonać się, o tym jak wypada „The Palace”, który nie został zbyt dobrze przyjęty na festiwalu w Cannes – mówiąc delikatnie. Nowy film od twórcy „Chinatown” nie doczekał się żadnej pozytywnej recenzji. Krytycy zarzucają „Pałacowi” przede wszystkim to, że nie spełnia swojego podstawowego zadania, czyli nie śmieszy, tak jak przystało to na komedię. Określa się go wyjątkowo nudnym i przestylizowanym, a wymagań widzów nie spełniła też sama obsada. Jeśli nadal nie czujecie się zniechęceni, to film Polańskiego zawita do naszych kin już 3 listopada.
Tydzień później swoją premierę będzie miało z kolei pierwsze superbohaterskie widowisko jesiennego okresu, czyli „The Marvels” z Brie Larson w roli potężnej Kapitan Marvel. Tym razem bohaterka nie będzie jednak stawiała czoła zagrożeniu samodzielnie. W jej minidrużynie znajdą się Kamala Khan (Iman Vellani) oraz Monica Rambeau (Teyonah Parris) znane doskonale z serialowego zakątka MCU. Superbohaterki połączą siły i ruszą w kosmiczną przygodę, aby stawić czoła potężnemu zagrożeniu ze strony Dar-Benn reprezentującej nową erę Imperium Kree. Antagonistka grana przez Zawe Ashton miała już do czynienia z Kapitan Marvel w przeszłości, ale tym razem zamierza na dobre rozprawić się ze swoją rywalką i przy okazji przywrócić chwałę swojej rasie.
Listopad będzie w kinach wyjątkowo ekscytujący nie tylko dla fanów Marvela. Po ośmiu latach przerwy wrócimy w końcu do świata „Igrzysk śmierci”. Tym razem cofniemy się jednak na długo przed tym, jak iskrę buntu w mieszkańcach dystryktów wzbudziła Katniss Everdeen grana przez Jennifer Lawrence. „Ballada ptaków i węży” opowie historię Coriolanusa Snowa, przyszłego prezydenta i głównego antagonisty poprzedniej serii, w którego wcielał się Donald Sutherland. Film przedstawi młodość Coriolanusa przez pryzmat historii Lucy Gray Baird, dziewczyny z Dystryktu Dwunastego, najbiedniejszego z biednych, która bierze udział w tytułowych Igrzyskach.
Kino dla dorosłych i propozycje dla rodzinnego widza
Przełom listopada i grudnia będzie też dobrym czasem na to, aby zabrać do kin nieco młodszych widzów. Okazją do rodzinnego wypadu będzie zarówno premiera nowego filmu Disneya zatytułowanego „Życzenie”, jak i trzeciej już odsłony cenionej animowanej serii o Trollach. Pierwszy z tytułów zabierze nas do magicznego królestwa Rosas, którego władca posiada moc spełniania życzeń. Główną bohaterką opowieści jest Asha wypowiadająca życzenie tak potężne, że odpowiada na nie kosmiczna siła - gwiazdka o ogromnej mocy. Asha, jej wierny towarzysz koziołek Valentino i gwiazdka wspólnie stawiają czoła najgroźniejszemu wrogowi - władcy Rosas, królowi Magnifiko.
Końcówka 2023 roku będzie oznaczała też powrót dwóch legendarnych reżyserów. Swoje filmy na duży ekran wprowadzą Ridley Scott oraz Michael Mann. Twórca ikonicznego „Obcego”, „Łowcy androidów” i „Gladiatroa” zaprezentuje nam filmową opowieść o Napoleonie. Historyczne widowisko z główną rolą Joaquina Phoenixa już od miesięcy zaostrza apetyt widzów i stawiane jest jako kolejny mocny gracz do walki o Oscary. Studio Apple nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że nowy film Scotta zasługuje na najważniejsze wyróżnienia i aktywnie przygotowuje się do walki o oscarowe nominacje. Broni nie zamierza składać też twórca „Gorączki”. On wprowadzi do kin również film bazujący na życiorysie znanego Europejczyka. Będzie to jednak opowieść skierowana nie do miłośników historii, a do fanów szybkich samochodów z czerwonym lakierem „Ferrari” od Michaela Manna skupiające się na historii Enzo Ferrariego z Adamem Driverem w roli głównej wejdzie do kin 29 grudnia.
Timothée Chalamet, drugi Aquaman i pikantna komedia z młodymi gwiazdami ekranu
Ostatnimi głośnym premierami roku będą w grudniu prequel „Charliego i fabryki czekolady”, w którym w roli kultowego Willy'ego Wonki z powieści Roalda Dahla, wystąpi Timothée Chalamet, gwiazdor „Diuny” i „Do ostatniej kości”. Jeśli nadal nie możecie pogodzić się z tym, że druga część ekranizacji powieści Franka Herberta została przesunięta na marzec przyszłego roku, to „Wonka” wynagrodzi Wam przynajmniej niedobór Chalameta na dużym ekranie. Apetyt na superbohaterskie kino w grudniu postara się natomiast zaspokoić druga część przygód Aquamana. W „Zaginionym Królestwie” przyjrzymy się temu jak Arthur Curry (w tej roli Jason Momoa) radzi sobie w roli króla Atlantydy. Członek Ligi Sprawiedliwości będzie musiał stawić czoła potężnemu zagrożeniu ze strony Czarnej Manty (Yahya Abdul-Mateen II), żądnego zemsty rywala, który chce zniszczyć wszystko, co kocha Arthur. Istotną rolę w fabule odegra też przybrany brat Aquamana, grany przez Patricka Wilsona. Film określany jest mianem kumpelskiej komedii akcji, więc na seans śmiało możecie ruszać w gronie znajomych!
W grudniu znajdzie się też coś dla par. Grudniowe mrozy spróbują rozgrzać Sydney Sweeney i Glen Powell w pikantnej komedii „Tylko nie ty”. Film opowie o dwójce ludzi, którzy tak bardzo się nienawidzą, że nie mogą się bez siebie żyć. Akcja filmu rozgrywa się w Sydney, gdzie bohaterowie napotykają na wakacyjne perypetie. Muszą udawać parę zakochanych na jednym ze ślubów, co prowadzi do szeregu zabawnych zdarzeń, ale też konkluzji, że droga od nienawiści do miłości nie jest wcale taka długa.
Filmy w kinach premiery października
Piątek, 27 października
- „Bóg i wojownicy lunaparków”
- „Czas na pogodę”
- „Dobry piesek!”
- „Fletnik”
- „Miało cię nie być”
- „Obserwowany”
- „Pięć koszmarnych nocy”
- „Silver Haze”
- „Slotherhouse: Leniwa śmierć”
Filmy w kinach premiery listopada
Piątek, 3 listopada
- „Cięcie”
- „Kajtek Czarodziej”
- „Kiedy stopi się lód”
- „Krwawa komunia”
- „Lęk”
- „Pati i klątwa Posejdona”
- „Przejście”
- „Sprawca”
- „The Palace”
Piątek, 10 listopada
- „Ania z Zielonego Wzgórza”
- „Inspektor Pająk”
- „Marvels”
- „Polowanie”
- „Połówki”
- „Porwany”
- „Raz, dwa, trzy... wchodzisz do gry!”
- „Siostrzeństwo świętej sauny”
- „Uwierz w Mikołaja”
Piątek, 17 listopada
- „Blanquita”
- „DogMan”
- „Dziwne ścieżki życia”
- „Horror Story”
- „Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”
- „Mukliki”
- „Niewierni w Paryżu”
- „Osobliwości sycylijskie”
- „Ślicznotka 2: Początek”
- „Światłonoc”
Środa, 22 listopada
- „Życzenie”
Piątek, 24 listopada
- „How to Have Sex”
- „Jak zostać Świętym Mikołajem 3”
- „Jedna dusza”
- „Napoleon”
- „Noc dziękczynienia”
- „Oponent”
- „Skąd dokąd”
- „W nich cała nadzieja”
Filmy w kinach premiery grudnia
Piątek, 1 grudnia
- „Koliber”
- „Niedźwiedzie nie istnieją”
- „Trolle 3”
- „Uśmiech losu”
- „Wielki wóz”
Środa, 6 grudnia
- „Nóż w nocnej ciszy”
- „Służka”
Piątek, 8 grudnia
- „20.000 gatunków pszczół”
- „Kicia Kocia pod choinkę”
- „Niedźwiedzie nie istnieją”
- „Światłonoc”
Czwartek, 14 grudnia
- „Wonka”
Piątek, 15 grudnia
- „Nagle ”
- „Pewnego dnia powiemy sobie wszystko”
Czwartek, 21 grudnia
- „Aquaman i Zaginione Królestwo”
Piątek, 22 grudnia
- „Szczęśliwe święta”
- Środa, 26 grudnia
- „Vika!”
Piątek, 29 grudnia
- „Ferrari”
- „Gra w opętanie”
- „Matka Teresa i ja”
- „Pieśni wielorybów”
- „Superagent”
- „Tylko nie ty”
- „Wandea: Zwyciężyć albo umrzeć”
- „Wszystkie dźwięki ciszy”
Artykuł sponsorowany / zdj. depositphotos