W ten weekend do kin wejdą filmy „Black and Blue” z Naomie Harris oraz horror „Countdown”. Wygląda jednak na to, że obydwie produkcje będą musiały uznać wyższość hitów poprzednich tygodni.
Podczas czwartkowych pokazów wieczornych film „Black and Blue” zebrał od widzów 655 tys. dolarów z 1962 kin. Drugą debiutującą na dużym ekranie produkcją był horror „Countdown” od studia STX. Film zebrał 515 tys. dolarów z 2150 lokalizacji. Nie są to zbyt imponujące wyniki, ale obydwa studia nie powinny martwić się o sukcesy swoich produkcji. Na pierwszy z filmów Sony Pictures wydało bowiem jedynie 6 mln dolarów, a produkcja horroru „Countdown” kosztowała STX jeszcze mniej, bo tylko 5 mln dolarów. Oczekuje się, że obydwie produkcje zakończą weekend z kwotami poniżej 10 mln dolarów, a w kinach ponownie będą rządziły hity poprzednich tygodni, czyli „Joker” i „Czarownica 2”, które stoczą bój o pierwsze miejsce – analitycy zakładają, że filmy będą w stanie zebrać od widzów od 15 do 20 mln dolarów. Trzecie miejsce powinien zająć film „Zombieland: Kulki w łeb” z wynikiem od 10 do 15 mln.
Główną bohaterką filmu „Black and Blue” jest młoda policjantka, która przypadkowo rejestruje na swojej kamerze przypiętej do munduru morderstwo młodego dilera dokonanego przez skorumpowanych gliniarzy. Teraz kobieta będzie musiała poradzić sobie z bandą przestępców pragnących zemsty oraz skorumpowanymi policjantami, którzy zrobią wszystko, aby odzyskać kompromitujące ich nagranie.
Reżyserem filmu jest Deon Taylor. Na ekranie obok Naomie Harris pojawią się Frank Grillo, Mike Colter, Reid Scott, Beau Knapp, Nafessa Williams i Tyrese Gibson. Polska data premiery „Black and Blue” nie została jeszcze ustalona.
Horror pod tytułem „Countdown”, w którym główne role zagrali Anne Winters, Elizabeth Lail, Peter Facinelli i Charlie McDermott opowiada o aplikacji, która przewiduje, kiedy właściciela telefonu czeka śmierć. Kiedy z aplikacji korzysta młoda pielęgniarka, dowiaduje się, że zostały jej tylko trzy dni życia. Dziewczyna rozpoczyna desperacką walkę o życie
źródło: Variety.com / zdj. Sony Pictures