Natasha Lyonne mogła zagrać nową bohaterkę Marvela?

Scott Derrickson nie jest już związany z drugim filmem o przygodach Doktora Strange'a, ale niedoszły reżyser projektu zdradził właśnie, która z aktorek mogła wcielić się w główną sojuszniczkę lub przeciwniczkę magicznego obrońcy Ziemi. Poznajcie szczegóły.

Scott Derrickson odpowiadający za pierwszą część filmowej serii o Doktorze” miał powrócić jako reżyser kontynuacji, ale kilka miesięcy temu ogłoszono, że rozstał się z projektem ze względu na różnice kreatywne z producentami Marvela. Dzisiaj niedoszły twórca filmu Doctor Strange in the Multiverse of Madness” ujawnił, która z aktorek mogła wcielić się w jedną z nowych bohaterek uniwersum Marvela.

Derrickson zdradził, że rozmawiał w zeszłym roku o filmie z Natashą Lyonne, gwiazdą serialu „Russian Doll”, którą kojarzą zapewne także fani produkcji „Orange Is the New Black” od platformy Netflix. Były reżyser filmu nie ujawnił tego wprost, ale mając w pamięci przecieki na temat fabuły filmu, możemy założyć, że aktorka miała wcielić się w bohaterkę o imieniu Clea – to krewna Dormammu, która próbowała pomóc Strange'owi w walce z potężnym władcą Mrocznego Wymiaru. Niewykluczone, że Lyonne mogła być przymierzana także do roli żeńskiej wersji potężnego przeciwnika Strange'a o pseundonimie Nightmare – władcy Krainy Snów, który również przewijał się przez plotki na temat fabuły filmu.

Druga część serii pod tytułem Doctor Strange in the Multiverse of Madness” miała wejść do kin już 7 maja 2021 roku, ale premiera została opóźniona na 5 listopada 2021 roku. Film będzie bezpośrednio powiązany z serialem „WandaVision”, a jedną z głównych ról zagra w nim Elizabeth Olsen. Po tym jak z projektem rozstał się Scott Derrickson, włodarze Marvela zatrudnili Michaela Waldrona, scenarzystę serialu Loki” do przepisania historii drugiego filmu o przygodach Doktora Strange'a. Po odejściu Scotta Derricksona za kamerą stanie najpewniej Sam Raimi.

zdj. Universal Television