Jeffrey Dean Morgan, który od paru lat wciela się w „The Walking Dead” w rolę Negana, ujawnił w ramach odpowiedzi do jednej z fanek, że nie wyklucza szans na powstanie spin-offu o jego bohaterze. Aktor zaznaczył, że nim dojdzie do ewentualnych dyskusji w tym temacie, twórcom wciąż pozostało wiele odcinków głównego serialu do nakręcenia.
Spośród wszystkich pozostałych przy życiu postaci „The Walking Dead”, o Neganie mówi się, że przeszedł najciekawszą ścieżkę od czasu makabrycznego debiutu (owocującego, przypomnijmy, zabójstwem Abrahama i Glenna). W toku dziewiątego i dziesiątego sezonu popularnego serialu, początkowy antagonista stał się też jednym z czołowych bohaterów serialu, pod nieobecność Ricka Grimesa, granego przez Andrew Lincolna.
Odpowiadając na tweeta jednej z fanek, Morgan odniósł się do możliwego spin-offu ukierunkowanego wyłącznie na opowieść Negana.
Zobaczymy co się stanie. Chciałbym myśleć, że żadne drzwi nie są zamknięte. To wspaniała postać z wieloma historiami, które moglibyśmy opowiedzieć. A jednak, wciąż bardzo dużo pozostało do zrobienia w „The Walking Dead”! Wiele odcinków do nakręcenia! Na ten moment najbardziej cieszę się właśnie z tego.
We shall see. I’d like to think no doors are closed. A great character with many stories to tell. But again, much still to do here on twd! Many episodes still to shoot. Right now I’m just excited about that!
— Jeffrey Dean Morgan (@JDMorgan) November 14, 2020
Przypomnijmy, że ze względu na to, że epidemia koronawirusa doprowadziła do opóźnienia premiery jedenastego sezonu serialu „The Walking Dead”, stacja AMC zdecydowała o stworzeniu sześciu dodatkowych epizodów, które formalnie zaliczane będą do dziesiątej serii. Prace na planie wystartowały już w stanie Georgia, a najnowsze doniesienia castingowe ujawniły, że każdy z godzinnych odcinków skupi się na pokazaniu osobistych historii bohaterów. W jednym z odcinków zobaczymy wycinek z przeszłości Negana, który przybliży nam historię jego małżeństwa.
Źródło: Screen Rant / zdj. AMC