Netfliksowa odpowiedź na wielki sukces serialu „Yellowstone” z Kevinem Costerem w roli głównej nie wypadła najlepiej — i to delikatnie mówiąc. W pierwszy tydzień „Terytorium” mające być netfliksową wersją rodzinny Duttonów zaliczyło katastrofalny wynik i nie przyciągnęło zbyt wielu widzów. Czy drugi sezon jest w takim razie w ogóle możliwy?
Netflix nie powtórzył sukcesu „Yellowstone”. Czy będzie 2. sezon „Terytorium”?
Serial, który miał być wielkim hitem Netfliksa, nie tyle nie wywalczył sobie pierwszego miejsca w zestawieniu tygodnia, ile nie był nawet w stanie załapać się na drugie miejsce. Produkcja wylądowała dopiero na najniższym stopniu podium, osiągając przy tym bardzo rozczarowującą oglądalność. Serial wygenerował tylko 37 mln godzin wyświetlania, co przekłada się na 6,4 mln wyświetleń. Znacznie lepiej w ostatnich tygodniach poradził sobie chociażby serial „Nikt tego nie chce”, który był w stanie wygenerować 10,3 mln wyświetleń w pierwszy tydzień. Nie wspominając już o „Idealnej parze”, która może pochwalić się aż 20,3 mln wyświetleń. O słabości wyniku „Terytorium” świadczy też fakt, że serial był najpopularniejszą premierą zeszłego tygodnia tylko w 8 krajach na świecie (w zestawieniu TOP 10 znalazła się w 73 krajach). Co ciekawe serial cieszył się dużą popularnością w Polsce, gdzie produkcja przyciągnęła w ostatnim tygodniu najwięcej widzów ze wszystkich seriali Netfliksa.
Sprawdź też: Nie tylko „Deadpool & Wolverine”! Disney+ ujawnia swoje hitowe premiery na listopad!
Netflix nie ogłosił jeszcze swojej decyzji co do przyszłości „Terytorium”, więc nie wiemy jeszcze, czy produkcja zostanie odnowiona na drugi sezon, czy może doczeka się szybkiej anulacji. Serial otrzymał co prawda przyzwoite recenzje od krytyków — 80% pozytywnych opinii od krytyków — ale istotniejsze jest w tym kontekście, to jak został przyjęty przez widzów. Wiemy już, że serial nie osiągnął dobrej oglądalności — co jest z perspektywy Netfliksa najistotniejsze, a jeśli dodamy do tego, że widzowie nie są przesadnie zachwyceni nowością streamingowego giganta, to szanse na powstanie drugiego sezonu „Terytorium” nie powinny być zbyt duże. Obecnie serial może być porównywany więc do takich seriali jak „Yellowstone” czy „Sukcesja” wyłącznie ze względu na próbę naśladowania wspomnianych hitów, a nie przez to, że udało mu się powtórzyć ich sukces.
Nie możemy jednak wykluczyć, że Netflix mimo wszystko da „Terytorium” jeszcze jedną szansę i zdecyduje się na zamówienie drugiego sezonu, żeby mieć pewność, że zrobił wszystko, co w jego mocy, aby spróbować powtórzyć sukces ultrapopularnego „Yellowstone”. Na pewno streamingowy gigant będzie uważnie śledził wyniki oglądalności serialu w najbliższych dnia i jeśli serial nie zacznie przyciągać widzów, to jego los będzie raczej przesądzony.
zdj. Netflix