Netflix nie porzucił postaci czarnoskórego samuraja Yasuke. Powstanie serial aktorski z Omarem Sy

Mimo przeniesienia historii samuraja Yasuke na ekrany w formie anime, Netflix nie zamierza zrezygnować z legendarnej postaci mającej swój odpowiednik w japońskiej historii. Ujawniono dziś, że powstanie seria live-action, w której tytułową rolę weźmie na siebie Omar Sy, gwiazdor „Lupina”.

Sześcioczęściowa seria anime zatytułowana po prostu „Yasuke” debiutowała w ofercie streamera w ubiegłym roku, spotykając się z umiarkowanie pozytywnym odbiorem ze strony widzów. Zainspirowana rzeczywistą historią afrykańskiego ronina żyjącego w XVI wieku, produkcja rzuciła swojego bohatera w świat łączący feudalną Japonię z konwencją fantasy i science fiction

Za nową wersję opowieści o Yasuke, tym razem przedstawioną w wersji live-action, odpowie scenarzysta Nick Jones Jr., który w tym samym charakterze pracował też przy ubiegłorocznym anime. „Możliwość, by w końcu przenieść na ekrany prawdziwą, legendarną opowieść Yasuke była moim marzeniem, odkąd służyłem w Japonii jako marine” – czytamy w oświadczeniu Jonesa.

W przypadku uzyskania przez twórców zielonego światła od Netfliksa, na nową serię o Yasuke złoży się pięć odcinków. Omar Sy negocjuje obecnie warunki przyjęcia angażu w produkcji. W realizacji ma wziąć udział również jako producent wykonawczy, obok Jonesa oraz między innymi Shawna Levy'ego (działającego z ramienia swojej firmy 21 Laps) i Foresta Whitakera (Significant Productions). 

Sprawdź też: Josh Gad komentuje zawieszenie prac nad prequelem „Pięknej i Bestii”. „Mam nadzieję, że jeszcze się uda”

Dodajmy, że nowa wersja „Yasuke” ma uniknąć elementów fantastyki i skupić się na opowiedzeniu inspirowanej faktami historii afrykańskiego niewolnika, który stał się samurajem. Centralną częścią fabuły ma być przyjaźń pomiędzy tytułowym bohaterem i wojownikiem o imieniu Nobunaga Oda. „Yasuke inspirował mnie od dawna” – zdradził powiązanie z projektem sam Omar Sy. „Przy współpracy z tą znakomitą ekipą, stworzymy wyjątkową serię, która pokaże, jak wyglądało życie afrykańskiego samuraja w Japonii. Same sekwencje akcji będą fenomenalne i pomysłowe”. 

Na przestrzeni lat Yasuke wielokrotnie pojawiał się w mangach, produkcjach anime czy nawet grach wideo, ale projekt Netfliksa będzie debiutem historycznej postaci w konwencji aktorskiej. Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu rolę miał wziąć na siebie Chadwick Boseman – wówczas do realizacji pełnometrażowego filmu przymierzali się producenci Erik Feig i Michael De Luca. Plany na tę produkcję wstrzymała jednak śmierć gwiazdora w sierpniu 2020 roku.

Źródło: THR / zdj. Netflix