Netflix przygotował dla swoich widzów serialową adaptację kolejnej słynnej powieści. Tym razem padło jednak na uznawaną za arcydzieło światowej literatury pozycję „Sto lat samotności” autorstwa Gabriela Garcíi Márqueza. Zobaczcie jak zapowiada się produkcja przygotowana przez streamingowego giganta.
„Sto lat samotności” od Netfliksa. Mamy pierwszy zwiastuna adaptacji
Serial zapowiedziano jeszcze w marcu 2019 roku, a prace na planie rozpoczęły się pod koniec 2022 roku w Kolumbii. Dzisiaj doczekaliśmy się pierwszej zapowiedzi adaptacji prozy Márqueza uważanej nie tylko za arcydzieło literatury iberoamerykańskiej, ale także światowej. Scenariusz do serialu napisał José Rivera, portorykański twórca pracujący wcześniej przy takich tytułach jak: „Dzienniki motocyklowe” czy „W drodze”.
Sprawdź też: Polacy mają swoje najpopularniejsze filmy i seriale. „Problem trzech ciał” spada w TOP 10 na Netflix.
Swój udział przy tworzeniu tekstów mieli także: Natalia Santa, Camila Brugés, Albatros González. Jako reżyser nad serialem pracowali natomiast Alex García López („Wiedźmin”) oraz Laura Mora („Zabić Jezusa”). Nad tworzeniem serialowej wersji „Stu lat samotności” czuwali synowie autora Rodrigo Garcia oraz Gonzalo García Barcha pełniący przy projekcie funkcję producentów wykonawczych.
O czym opowiada „Sto lat samotności”?
Książka Márqueza jest stuletnią historią rodziny zamieszkałej w wymyślonym przez autora miasteczku Macondo. Kolumbijczyk przede wszystkim przygląda się w niej historii sześciu pokoleń rodziny Buendiów. Osadę w Macondo zakłada kilka rodzin, na których czele stoją José Arcadio Buendía i Urszula Iguarán, małżeństwo kuzynów, którzy pobrali się pełni złych przeczuć i obaw z powodu swego pokrewieństwa i przekazywanej w rodzinie opowieści o fatum.
zdj. Netflix