Netflix przejmuje prawa do nowego filmu Ryana Reynoldsa

Netflix wykupił prawa do kolejnego filmu z Ryanem Reynoldsem w roli głównej. Platforma streamingowa pokaże swoim widzom niezatytułowaną jeszcze produkcję o podróżach w czasie, za którą będzie odpowiadał Shawn Levy, reżyser komedii „Free Guy”, której gwiazdą jest Ryan Reynolds.

Netflix nabył prawa do pokazywania filmu od wytwórni Skydance, od której w poprzednich miesiącach wykupił prawa do filmów „The Old Guard” oraz „6 underground”. Kwota kontraktu pomiędzy Netfliksem i Skydance Media nie została ujawniona.

Shawn Levy będzie reżyserem filmu, a Ryan Reynolds zostanie główną gwiazdą projektu oraz jego producentem. Do grona producentów zaliczają się także: George Dewey, David Ellison, Dana Goldberg i Don Granger. Reynolds wcieli się w mężczyznę, który musi cofnąć się w czasie, aby uzyskać pomoc od 13-letniej wersji samego siebie. Obie wersje bohatera spotkają na swojej drodze zmarłego ojca, który jest teraz w tym samym wieku co dorosła wersja bohatera granego przez Reynoldsa.

Jeśli pandemia koronawirusa nie pokrzyżuje planów studia, to prace na planie wystartują w czwartym kwartale roku na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Nową wersję scenariusza na podstawie tekstu T.S. Nowlina napisze Jonathan Tropper mający w swoim dorobku taki filmy jak: „Powiedzmy sobie wszystko” (reżyser Shawn Levy) i „Kodachrome”. Projekt realizowany był w wytwórni Paramount Pictures od 2012 roku, a przez moment z główną rolą łączony był Tom Cruise.

źródło: variety.com / zdj. Netflix