Netflix robi film o legendzie polskiego rocka! To on zagra Jana Borysewicza!

Netflix zaskoczył nas kolejnym polskim projektem! Streamingowy gigant ogłosił właśnie, że wystartowały zdjęcia do filmu biograficznego o legendzie polskiego rocka Janie Borysewiczu. W roli muzyka zobaczymy debiutującego na ekranie Mikołaja Bukrewicza. Tak prezentują się bohaterowie filmu na pierwszych zdjęciach!

Netflix kręci film o początkach Lady Pank! Oto obsada

Polska, rok 1983. Na scenie pojawia się Jan Borysewicz – lider Lady Pank, który mimo zakazu komunistycznej milicji decyduje się zagrać kontrowersyjny utwór. Chwile później koncert zostaje brutalnie przerwany, a muzycy aresztowani. Tak zaczyna się filmowa opowieść o jednej z największych ikon polskiego rocka. Nowa produkcja Netfliksa przeniesie widzów w czasy PRL-u i pokaże, jak rodziła się legenda, która ukształtowała kilka pokoleń słuchaczy.

To nie tylko film o muzyce – to historia pasji, buntu i walki o artystyczną wolność w rzeczywistości pełnej cenzury i ograniczeń. Akcja cofnie się w czasie, by ukazać początki kariery Borysewicza, jego wewnętrzne zmagania i drogę do stania się jednym z najważniejszych muzyków w historii polskiej kultury.

„Jan Borysewicz to ikona rocka, a jego charyzma i twórczość na trwałe wpisały się w świadomość muzyczną Polaków. Ten film to hołd dla niego i dla całego zespołu Lady Pank. Stawiamy na połączenie doświadczonych twórców i świeżych talentów” – mówi Łukasz Kłuskiewicz, dyrektor programowy Netfliksa w Europie Środkowo-Wschodniej.

Sprawdź też: Wielki wysyp hitów w streamingu! Netflix kontra HBO Max, Prime Video i Apple TV+

jan borysewicz film lady pank netflix.jpg

Reżyserem produkcji jest Kristoffer Rus, a scenariusz napisali Wiktor Piątkowski i Joanna Kozłowska. Za produkcję odpowiada Paprika Studios. W roli Jana Borysewicza zobaczymy Mikołaja Bukrewicza, a w pozostałych członków Lady Pank wcielą się: Hubert Miłkowski, Krzysztof Oleksyn, Mikołaj Matczak oraz Marcel Barra.

„Cieszę się, że ta historia pojawi się na ekranie. Chciałbym, aby widzowie zobaczyli, że dla nas muzyka była wtedy czymś więcej niż tylko graniem – była formą wolności” – komentuje Jan Borysewicz.

Premiera filmu zapowiada się na jedno z najważniejszych wydarzeń dla fanów polskiej muzyki rockowej. Będzie to nie tylko nostalgiczna podróż do przeszłości, ale również uniwersalna opowieść o tym, ile trzeba poświęcić, by pozostać wiernym sobie.

zdj. Netflix / Katarzyna Jendrysik