
Netflix zdecydował, że da jeszcze jedną szansę twórcom „Gry o Tron”, którzy przygotowali dla niego serialową ekranizację „Problemu trzech ciał”. Mimo kiepskiej oglądalności streamingowy gigant postanowił jednak zamówić drugi sezon serialu, za który odpowiadają David Benioff i DB Weiss.
„Problem trzech ciał” przedłużony na drugi sezon. Netflix da szansę na dokończenie historii
Netflix liczył na to, że „Problem trzech ciał”, za który odpowiadają twórcy hitowej „Gry o Tron”, zostanie gigantycznym hitem i przyciągnie rzesze widzów do platformy. Zamiast tego serial okazał się katastrofą i zaliczył fatalne wyniki oglądalności. Przez prawie trzy miesiące streamingowy gigant nie poinformował widzów o tym, czy produkcja doczeka się kontynuacji i możemy zakładać, że za kulisami trwały gorące dyskusje na temat tego, czy mimo wszystko warto jednak zdecydować się na przedłużenie serialu na kolejny sezon.
Ostatecznie zdecydowano, że „Problem trzech ciał” doczeka się drugiej serii, ale z komunikatu Netfliksa można wywnioskować, że nie była to łatwa decyzja i nie wiadomo tak naprawdę, czy nie będzie to jednocześnie finałowa seria. Gdyby nie chodziło o „Problem trzech ciał”, serial, na który Netflix przeznaczył gigantyczny budżet, a do jego stworzenia zatrudnieni zostali twórcy „Gry o Tron”, to włodarze serwisu bez mrugnięcia okiem zdecydowaliby o anulowaniu serialu.
Netflix przekonuje, co prawda w swoim komunikacie, że David Benioff, DB Weiss i Alexander Woo „będą mogli opowiedzieć tę historię aż do jej epickiego zakończenia”, ale jednocześnie nie ogłasza wcale zielonego światła dla następnego sezonu, a przypomnijmy, że w kwietniowym wywiadzie dla Collider twórcy przekonywali, że będą potrzebowali co najmniej trzech, jeśli nie nawet czterech sezonów, aby opowiedzieć całą historię”. Niewykluczone, że doszło do sytuacji, w której Netflix zaproponował twórcom przedłużenie serialu, ale jednocześnie zażądał mocnego ograniczenia budżetu lub zakończenia historii w ramach dwóch sezonów lub postawienia na trzy serie, ale z mniejszą liczbą odcinków.
„Problemem trzech ciał” debiutował na Netflix w drugiej połowie marca. Od momentu premiery wygenerował na platformie zaledwie 46,6 mln wyświetleń. To o ponad 20 mln wyświetleń mniej niż wynik osiągnięty przez serial „Reniferek” w ciągu miesiąca.
zdj. Netflix