Netflix traci nie tylko widzów. Streamingowy gigant zwalnia 150 pracowników – to wynik spowolnienia rozwoju

Ostatnie wyniki finansowe platformy Netflix oraz wstrzymanie powiększania bazy klientów zbiera swoje żniwo. Streamingowy gigant potwierdził, że prace w jego szeregach straciło właśnie 150 pracowników. Potwierdzono, że bezpośrednim powodem zwolnień jest spowolnienie rozwoju serwisu.

W kwietniu Netflix ujawnił swoje finansowe wyniki za pierwszy kwartał tego roku, a przedstawione dane zatrzęsły streamingowym rynkiem i poddały w wątpliwość pozycję dotychczasowego lidera. Platforma przyznała w raporcie, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku straciła 200 tys. użytkowników. Cena akcji spadła wówczas o ponad 20%. Wynik odnotowany w ostatnim kwartale był katastrofą dla Netfliksa na wielu płaszczyznach. Nie tylko podważył jego pozycję lidera, ale zachwiał także pewność inwestorów pokładających nadzieję w rozwoju serwisu. Analitycy Netfliksa domniemywali, że serwis zdoła przyciągnąć w pierwszych trzech miesiącach tego roku 2,5 mln nowych subskrybentów, a czołowi analitycy z branży jeszcze mocniej przecenili potencjał Netfliksa, wierząc, że do serwisu dołączy w tym okresie 2,8 mln nowych użytkowników. Dodajmy, że dla Netfliksa był to pierwszy spadek w liczbie subskrybentów pierwszy raz od 10 lat.

Kiepskie wyniki finansowe oraz uszczuplenie bazy klientów doprowadziło do tego, że szefostwo Netfliksa musiało podjąć drastyczne kroki i zmienić wyznaczoną wcześniej politykę rozwoju serwisu. Już w kwietniu sygnalizowano, że nakłady na produkcję oryginalnych treści mające wynosić w tym roku 18 miliardów dolarów, będą w inteligentny i ostrożny sposób równoważone, aby odzwierciedlić realia wzrostu przychodów firmy. Mówiąc wprost, dyrektor finansowy Spencer Neumann przyznał, że obecna sytuacja zmusiła Netfliksa do zmniejszenia wydatków na tworzenie nowych filmów i seriali. Zapowiedziano także cięcie kosztów i inwestycji w innych sferach działalności streamingowego giganta i dzisiaj wiemy już, że oznaczało to serię grupowych zwolnień.

Sprawdź też: Nowa platforma SkyShowtime coraz bliżej Polski! Jakie filmy i seriale zobaczymy?

Z pracą dla Netfliksa pożegnało się właśnie 150 osób, z których większość pracowała na terenie Stanów Zjednoczonych. Wielu zwolnionych piastowało stanowiska kierownicze i odpowiadało przede wszystkim za tworzenie oryginalnych treści. W oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele Netfliksa przyznali, że powodem zwolnień jest obecna sytuacja firmy i rezygnowanie z usług dotychczasowych pracowników ma podłoże czysto finansowe.

Jak tłumaczyliśmy przy okazji wyników finansowych, spowolnienie wzrostu naszych przychodów oznacza, że musimy również spowolnić wzrost kosztów firmy. Z przykrością więc stwierdzamy, że zwalniamy dziś około 150 pracowników, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Zmiany te wynikają przede wszystkim z potrzeb biznesowych, a nie z indywidualnych wyników pracowników, co czyni je szczególnie trudnymi, ponieważ nikt z nas nie chce żegnać się z tak wspaniałymi kolegami. Robimy wszystko, aby wesprzeć ich w tym wyjątkowo trudnym okresie przejściowym.

Oprócz zwolnienia 150 pracowników etatowych platforma Netflix zrezygnowała z usług około 70 osób zatrudnionych w niepełnym wymiarze. Zwolnienia te obejmują głównie departamenty odpowiadające za animowane treści. Ograniczono także zatrudnienie wśród osób odpowiedzialnych za działanie w mediach społecznościowych i innych kanałach publicznych.

źródło: deadline.com / zdj. Netflix