Choć Hugh Jackman pożegnał się z postacią Wolverine'a już ponad trzy lata temu, twórcy ze środowiska Marvel Studios wciąż uważają, że nie minęło wystarczająco dużo czasu, by w Logana mógł wcielić się inny aktor. W rozmowie z dziennikarzami Joe Russo, współtwórca hitowego „Avengers: Koniec gry” przyznał, że nie wyobraża sobie recastingu Rosomaka.
Mimo że nabycie własności 20th Century Fox przez Disneya otworzyło furtkę do połączenia świata MCU z kinowymi przygodami X-Menów, Kevin Feige i włodarze Marvela zdecydowali się rozegrać sprawę bez pośpiechu. Szef Marvel Studios potwierdził, że przejęte przez Disneya postacie zostaną odpowiednio wykorzystane, ale nie pokusił się o dodanie do obietnic przybliżonego terminu. Można zatem spokojnie założyć, że reinterpretacji uwielbianych przez fanów mutantów prędzej czy później dojdzie, ale przyjdzie nam na to poczekać jeszcze przynajmniej kilka lat. Joe Russo przyznał zaś, że nim ktoś inny wcieli się w rolę najciekawszego z mutantów, Wolverine'a, musi minąć znacznie więcej czasu:
Słuchaj, Wolverine był zawsze moim ulubionym bohaterem. „Incredible Hulk” nr 181 był moim pierwszym komiksem i był też debiutem Wolverine'a. Hugh Jackman wykonał kawał świetnej roboty w jego roli, na przestrzeni lat. Myślę, że powinni zrobić pewną przerwę, nim ktoś inny spróbuje swoich sił z tą postacią.
Hugh Jackman po raz pierwszy wcielił się w Rosomaka w „X-Men” w 2000 roku i niemal dwie dekady później wysunął pazury po raz ostatni na potrzeby „Logana” w reżyserii Jamesa Mangolda. Od tej pory aktor wielokrotnie potwierdzał, że nie zamierza wracać do roli, nawet mimo rzekomych nagabywań ze strony Ryana Reynoldsa, który usiłował wciągnąć klasycznego Wolverine'a do którejś z ostatnich wielkoekranowych przygód Deadpoola.
źródło: Movie Web / zdj. 20th Century Studios