Choć za sprawą równoległej emisji, wokół „Rodu smoka” i „Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy” narosły mity sugerujące rywalizację na miarę DC i Marvela, showrunner spin-offu „Gry o Tron” tłumaczy, że sukces obu serii leży w interesie i twórców i widzów. „Nie wydaje mi się, że jak ktoś ogląda Pierścienie to znaczy, że nie ogląda Rodu smoka” – czytamy w wywiadzie.
„Nie będę ukrywał, że jestem wielkim fanem Tolkiena” – opowiadał showrunner Ryan Condal w rozmowie z magazynem The Wrap. „Dorastając wiele razy czytałem i Władcę Pierścieni i Silmarillion i Hobbita. Wiele razy oglądałem w kinie filmy Petera Jacksona. Uwielbiam to wszystko. Uwielbiam epicką fantastykę i, mówiąc szczerze, chcę żyć w świecie, w którym wszystkie te rzeczy mogą współistnieć, jeśli są udane. Myślę, że więcej jakościowego, wysokobudżetowego science fiction i fantastyki w telewizji to coś, czego wszyscy chcemy”.
Twórca „Rodu smoka” podkreślił, że analizowanie wyników seriali HBO i Amazona w kontekście rywalizacji nie jest konieczne. „Nie wydaje mi się, że jak ktoś ogląda Pierścienie to znaczy, że nie ogląda Rodu smoka. Nie tak to wygląda. Myślę, że jeden serial napędza drugi. Myślę, że im więcej dobrej rozrywki gatunkowej w telewizji, tym więcej widzów uda się do niej przyciągnąć – widzów, którzy mogliby początkowo nie być zainteresowani [takimi produkcjami]”.
Sprawdź też: Co czeka nas w dziewiątym odcinku „Rodu Smoka”? Zwiastun prequela „Gry o Tron” i harmonogram premiery.
Na przekór fanom spierającym się o to, która seria radzi sobie w streamingu lepiej od drugiej, Condal pogłębił propozycję spojrzenia na nie w kontekście synergii. „Ludzie w 2022 roku znacznie chętniej nalepią na swoje samochody flagi Targayenów niż zrobiliby to w 2011 roku. (...) Fantastyka stała się częścią mainstreamu (...). A większa widownia oznacza, że więcej tego typu seriali będzie można zrobić. I to zrobić tak, by nie była to tylko popcornowa rozrywka masowa, a [dzieła] z czymś, miejmy nadzieję, ciekawym do powiedzenia”.
W kontekście doglądania jakości warto dodać, że showrunner „Pierścieni Władzy” potwierdził ostatnio wydłużony okres oczekiwania na kolejny sezon serialu na motywach twórczości J.R.R. Tolkiena. W nowym wywiadzie przeczytaliśmy, że na następne odcinki będzie trzeba poczekać parę lat. Z kolei „Ród smoka” ma w zanadrzu jeszcze dwa epizody nim dla fanów rozpocznie się czas oczekiwania. W przypadku spin-offu „Gry o Tron” powinien wynieść on jednak znacznie mniej niż przy „Władcy Pierścieni”. Według wstępnych zapowiedzi premiera drugiej serii odbędzie się pod koniec przyszłego roku lub na początku 2024.
źródło: The Wrap / zdj. HBO / Amazon