Nie żyje LQ Jones, amerykański aktor znany ze swoich charakterystycznych ról drugoplanowych w wielu filmach i serialach z drugiej połowy XX wieku. Miał 94 lata.
LQ Jones zmarł 9 lipca z przyczyn naturalnych w swoim domu w Hollywood. O śmierci aktora poinformował jego wnuk Erté deGarces. L.Q. Jones, a właściwie to Justice Ellis McQueen Jr. urodził się w 1927 roku w Beaumont w stanie Teksas. Swój pseudonim artystyczny przygarnął od debiutanckiej roli sierżanta w filmie „Operacja Saipan” z 1955 roku w reżyserii Raoula Walsha. W latach 60. ubiegłego wieku rozpoczął długoletnią współpracę z Samem Peckinpahem. W 1962 roku pierwszy raz wystąpił w jego filmie pod tytułem „Strzały o zmierzchu”, a przez kolejną dekadę zagrał także w produkcjach „Major Dundee”, „Dzika banda”, „Ballada o Cable’u Hogue’u”, „Pat Garrett” i „Billy Kid”. Znany był przede wszystkim z ról drugoplanowych zarówno na małym, jak i dużym ekranie. Zobaczyć można go było głównie w westernach i filmach historycznych. W jego filmografii znajdują się takie produkcje jak: „Kochaj mnie czule”, „Mężczyźni na wojnie”, „Nadzy i martwi”, „Trzymaj się z daleka, Joe” z główną rolą Elvisa Presleya, „Powieście go wysoko”, „An Annapolis Story”, „Ku nieznanemu”, „Polowanie”, „Rzeka śmierci” oraz „Ostatnia audycja”. Na małym ekranie pojawił się z kolei w klasykach pokroju: „Hawaii Five-O”, „Kung Fu”, „Aniołki Charliego” oraz „Drużyna A”, „Strażnik Teksasu” czy „Renegat”.
Z najgłośniejszych projektów, w których wystąpił, należy wspomnieć przede wszystkim, że zagrał u Martina Scorsese w „Kasynie”, w „Masce Zorro” od Martina Camplebba i „Patriocie” w reżyserii Rolanda Emmericha.
zdj. Instagram