Nie żyje Barbara Shelley. „Królowa studia Hammer” miała 88 lat

Nie żyje Barbara Shelley, gwiazda kultowych horrorów brytyjskiego studia Hammer. Aktorka miała 88 lat. Do śmierci doszło na skutek zarażenia koronawirusem

O odejściu aktorki poinformował jej agent. Shelley miała w dorobku jedne z najsłynniejszych filmów Hammera, w ramach którego wielokrotnie pojawiała się na ekranie obok Christophera Lee i Petera Cushinga. W kontekście krwawych brytyjskich horrorów z jej udziałem warto wymienić przede wszystkim klasyki lat sześćdziesiątych: „Gorgonę”, „Drakulę: Księcia Ciemności”, „Rasputina: Szalonego zakonnika” i „Quatermassa i studnię”.    

Obok obszernego katalogu filmów grozy Hammera, Shelley wystąpiła w ponad stu filmach i seriach telewizyjnych. Na ekranie mogliśmy zobaczyć ją w „Wiosce potępionych”, „Świętym”, „The Man from U.N.C.L.E.”, „Avengers”, „Doktorze Who” i „Wuju Silasie”. Na aktorską emeryturę Shelley przeszła po niemal pięćdziesięciu latach przed kamerą, w 2000 roku. 

Źródło: THR / zdj. Hammer