Stuart Gordon, znany ze swojego dorobku jako twórca kultowych horrorów takich jak „Reanimator” oraz „Zza światów” zmarł. Reżyser miał 72 lata.
Choć w świecie kina zasłynął jako twórca niezależnego kina grozy, kariera Gordona była niezwykle zróżnicowana. Początkiem lat sześćdziesiątych, wraz z żoną, Carolyn Purdy-Gordon artysta założył Organic Theater Company, wystawiający w kolejnych latach zyskujące duży rozgłos sztuki Davida Mameta.
Gordon był też współtwórcą franczyzy „Kochanie zmniejszyłem dzieciaki”: był pomysłodawcą oryginału, wyprodukował pierwszą z kontynuacji, a nawet wyreżyserował jeden z epizodów telewizyjnego spin-offa. Do jego dorobku należą również kultowa „Forteca” z Christopherem Lambertem i „Potwór na zamku” (oparty na słynnym opowiadaniu Lovecrafta).
W ostatnich latach Gordon był najbardziej aktywny w teatralnym światku Los Angeles, przenosząc na scenę nową wersję „Reanimatora” oraz reżyserując „Nevermore: An Evening with Edgar Allan Poe” z Jeffreyem Combsem.
Stuart Gordon pozostawił za sobą żonę, Carolyn Purdy-Gordon, córki Suzannę, Jillian i Margaret, czwórkę wnuków i brata Davida George'a Gordona.
Źródło: Variety.com / zdj. Empire International Pictures