Nie żyje polski reżyser i scenarzysta Sylwester Chęciński, twórca komediowej trylogii opowiadającej historię zwaśnionych rodzin Pawlaków i Karguli, którą zapoczątkowała produkcja „Sami swoi” z 1967 roku. Chęciński zmarł w wieku 91 lat.
Sylwester Chęciński urodził się w 1930 roku w Suścu. W wieku 26 lat ukończył Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi i rozpoczął pracę u boku Andrzeja Wajdy i Stanisława Lenartowiczem. Jako reżyser zadebiutował w 1961 roku filmową adaptacją powieści dla młodzieży pod tytułem „Historia żółtej ciżemki”. W produkcji swój aktorski debiut zaliczył 11-letni Marek Kondrat. W ciągu kolejnych czterech lat zajął się realizowaniem poważniejszych tematów w kinie i wyreżyserował dramat „Agnieszka 46” oraz film psychologiczny „Katastrofa”. W 1967 roku zaliczył przełom w karierze za sprawą legendarnej w dzisiejszych czasach komedii „Sami swoi” opowiadającej o konflikcie Karguli i Pawlaków. W latach 70. ubiegłego wieku powrócił do świata zwaśnionych rodów i nakręcił dwie kontynuację „Nie ma mocnych” oraz „Kochaj albo rzuć”. Na początku lat 80. przypomniał o sobie widowni filmem „Wielki Szu” z Janem Nowickim w roli największego polskiego szulera, który po pięciu latach wychodzi z więzienia i próbuje odciąć się od swojej przeszłości. Szybko jednak okazuje się, że trudno uciec jest przed wszechobecnym hazardem i karcianymi przekrętami.
W 1991 roku Chęciński stanął za kamerą komedii „Rozmowy kontrolowane” będącej kontynuacją kultowego „Misia” w reżyserii Stanisława Barei. W latach 70. piastował funkcję zastępcy dyrektora Zespołu Filmowego „Iluzjon”, a w latach 1988-91 należał do Zespołu Filmowego „Kadr”. W 2014 roku za całokształt twórczości odebrał „Platynowe Lwy” na 39. Festiwalu Filmowym w Gdyni, a trzy lata później wręczono mu Nagrodę Orła za życiowe osiągnięcia.
O śmierci reżysera poinformował jego syn, Igor Chęciński. W mediach społecznościowych informację udostępnił także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
zdj. SFP