Niespodzianka dla fanów „Sandmana”. 11 odcinków drugiego sezonu to nie koniec!

Netflix ogłosił, że drugi i zarazem ostatni sezon serialu „Sandman” zakończy się niespodziewanym dodatkiem. Choć wcześniej zapowiedziano 11 odcinków, platforma potwierdziła, że 31 lipca zadebiutuje 12. epizod zatytułowany „The Sandman Presents: Death: The High Cost of Living”.

„Sandman” dostanie dodatkowy odcinek

Będzie to samodzielna opowieść skoncentrowana na postaci Śmierci, w którą  wcieli się Kirby Howell-Baptiste. Premiera sezonu została podzielona na trzy części. Pierwsze sześć odcinków pojawi się 3 lipca, kolejne pięć – 24 lipca. Jedenasty odcinek pozostanie finałem głównej historii Morfeusza (Tom Sturridge), natomiast dwunasty będzie niezależną historią, podobnie jak bonusowy epizod z pierwszego sezonu.

Opis fabuły drugiego sezonu zapowiada emocjonalną podróż Morfeusza, który po trudnym spotkaniu z rodziną będzie musiał podejmować coraz trudniejsze decyzje, by ocalić siebie, swoje królestwo i świat ludzi. W poszukiwaniu odkupienia zmierzy się z dawnymi sojusznikami, wrogami, bogami i potworami – ale droga do przebaczenia może kosztować go wszystko.

Nowa odsłona skupi się przede wszystkim na adaptacji „Pory mgieł”, jednego z najważniejszych wątków komiksowego pierwowzoru. Lucyfer (Gwendoline Christie) zrzeka się władzy nad Piekłem i przekazuje Morfeuszowi klucz do jego bram, co uruchamia lawinę nieoczekiwanych wydarzeń. W drugim sezonie pojawią się nowe postacie, w tym Delirium (Esmé Creed-Miles), Destiny (Adrian Lester) i Loki (Freddie Fox). Do obsady powrócą także Jenna Coleman jako Johanna Constantine, Patton Oswalt jako głos kruka Matthew oraz Vivienne Acheampong jako Lucienne.

Sprawdź też: Clayface szuka twarzy – oto aktorzy walczący o główną rolę!

Choć Netflix oficjalnie ogłosił zakończenie serialu dopiero w styczniu, według ustaleń „Variety” decyzja o zamknięciu produkcji zapadła już w trakcie prac nad drugim sezonem w 2023 roku. Informacja ta zbiegła się w czasie z kontrowersjami wokół Neila Gaimana, który stanowczo zaprzecza oskarżeniom o nadużycia seksualne. Choć trudno całkowicie odciąć los „Sandmana” od burzy medialnej wokół jego twórcy, źródła wskazują, że decyzja o zakończeniu serialu zapadła znacznie wcześniej.

zródło: Variety/zdj. Netflix