NOSTALGICZNA NIEDZIELA #6: Niewłaściwy człowiek

Nostalgicznej Niedzieli przybliżamy Wam klasyczne, często pomijane produkcje kinowe i telewizyjne z ubiegłych dekad. W tym tygodniu przybliżamy jeden z najlepszych dreszczowców Alfreda HitchcockaNiewłaściwy człowiek z roku 1956.

Filmografia króla suspensu obfituje w wiele znakomitych produkcji, jednak nakręcony kilka lat przed Zawrotem głowy, Ptakami i PsychoząNiewłaściwy człowiek jest jedynym filmem Hitchcocka, opartym w całości na wydarzeniach prawdziwych. Reżyser potraktował temat na tyle poważnie, że zrezygnował z charakterystycznego dla swoich dzieł - własnego cameo w filmie. Alfreda Hitchcocka możemy zobaczyć jedynie w otwierającym Niewłaściwego człowieka prologu, w którym reżyser krótko przestrzega o odrębności filmu względem dotychczasowej twórczości. „Opowieść jest prawdziwa” – mówi Hitchcock – „a jednak zawiera elementy często dziwniejsze niż fikcja moich poprzednich thrillerów”.

854444_1920x1080x500.jpg

Codzienność muzyka Manny'ego Balestrero (w tej roli znakomity Henry Fonda, znany między innymi z Dwunastu gniewnych ludzi) zostaje wywrócona do góry nogami, gdy zostaje bezpodstawnie oskarżony o przestępstwo popełnione przez swego sobowtóra. Wkrótce Manny staje się częścią nierównego procederu, opartego na serii obciążających i niewzruszalnych przypuszczeń, a diametralnie zmiany zaczynają destruktywnie wpływać na wszystkie aspekty jego życia, przede wszystkim na relację z żoną, która bardzo szybko popada w depresję. Niewłaściwy człowiek nie obfituje w tradycyjne hitchcockowskie makabreski, zamiast tego produkcji jest znacznie bliżej do kina leżącego na pograniczu noir i dokumentu. Monochromatyczne krajobrazy Nowego Jorku, odciśnięty na każdym ujęciu styl mistrza (na przykład pięknie zrealizowane sceny w więzieniu) i oszczędne, ograniczone do minimum ruchy kamery współgrają z sobą tworząc surowy, rzeczywisty wydźwięk produkcji. Hitchcock bezkompromisowo balansuje przekonującą kreację Fondy z nagromadzeniem niekorzystnych dla protagonisty okoliczności, prowadząc zarówno bohaterów, jak i widzów do chwilowego, ale powracającego przeświadczenia, że ostatecznie nic, poza słowem Manny'ego, nie świadczy o jego niewinności. Na uwagę zasługuje też wspaniały score Bernarda Herrmanna (Twilight Zone, Obywatel Kane) współgrający z minimalizmem, opierając "pierwsze skrzypce" ścieżki na dźwiękach kontrabasu. Co ciekawe – Hitchcock żałował sposobu, w jaki zakończył Niewłaściwego człowieka, zarzucając sobie doprowadzenie do tonalnej niespójności ostatniego kadru z resztą filmu. Bez spoilerów powiem tylko, że trudno się w tym względzie z mistrzem nie zgodzić, ostatnie parę sekund pozbawia zakończenie tego samego efektu, aczkolwiek z punktu widzenia prawdziwości zekranizowanych wydarzeń, chęć zupełnego domknięcia historii jest zrozumiała.

Wrong-Man-GK-2016-3 2.jpg

Niewłaściwy człowiek, mimo że w pewnych względach ucieka od hitchcockowskiej konwencji, jest koszmarem równie ekspresywnym i szokującym co najmocniejsze dzieła mistrza. Zagrożenie jest namacalne i przerażająco bliskie, bowiem w przeciwieństwie do tego, pochodzącego ze strony morderczych ptaków, czy szaleńców z kompleksem Edypa, historię Manny'ego Balestrero mógłby podzielić dosłownie każdy, kto pojawiłby się w złym miejscu, w złym czasie. Alfred Hitchcock gra na tym poczuciu bezlitośnie, tworząc jeden ze swoich najmocniejszych i najbardziej ponadczasowych obrazów.

Niewłaściwy człowiek doczekał się w Polsce wydania Blu-ray i DVD w ramach serii Alfred Hitchcock Kolekcja, ukazującej się nakładem dystrybutora Galapagos. Wydania dostępne są w sprzedaży od marca 2016 roku. Znajdziecie w nich oryginalną ścieżkę dźwiękową w formacje DTS-HD Master Audio 2.0 oraz polskie napisy. Warto wspomnieć, że w amerykańskim i hiszpańskim wydaniu z filmem również umieszczono polskie napisy.

źródło: Warner Bros. / Galapagos