Disney planuje w najbliższych latach stworzenie nowej odsłony „Planety małp” przygotowywanej do tej pory pod szyldem studia 20th Century Fox. Jak nowa część będzie odnosiła się do zakończonej niedawno trylogii? Nowe informacje na temat projektu ujawnił właśnie jego reżyser.
Do opracowania nowego filmu studio wybrało Wesa Balla, twórcę znanego głównie ze stworzenia filmowej serii „Więzień labiryntu”, który już kilka miesięcy temu zapewniał, że nowy film będzie pełnoprawnym uruchomieniem nowej serii i zostanie w pewnym stopniu powiązany z ostatnią trylogią. Reżyser uspokajał miłośników poprzedniej serii i zapewniał, że jego film odniesie się do dziedzictwa Cezara.
Bez obaw, nie zepsuję tej niespodzianki, ale spokojnie mogę powiedzieć, że dziedzictwo Cezara będzie kontynuowane...
Podczas ostatniego wywiadu Wes Ball potwierdził, że nowa odsłona nie będzie czwartą częścią serii, ale ponownie zapewnił, że będzie osadzona w tym samym świecie, co trylogia tworzona w głównej mierze przez Matta Reevesa. Reżyser ujawnił, że prace nad scenariuszem cały czas jeszcze trwają, ale jednocześnie zasugerował, że niedługo mogłyby rozpocząć się już pierwsze prace nad filmem, ponieważ widowisko będzie w dużej mierze składało się z komputerowych efektów.
Trzy ostatnie filmy to jedna z wielkich trylogii współczesnego kina. Są po prostu tak dobrze zrobione. Uhonorowały oryginalne filmy, z których się wywodzą, ale jednocześnie odnalazły się w nowoczesnej wrażliwości i świetnie to zadziałało. Cezar jest jedną z wielkich postaci filmowych, które będziemy wspominać przez lata. Więc jak mógłbyś nie chcieć tego kontynuować? Jednocześnie nie byłem zainteresowany zrobieniem czwartej części. Chcemy zrobić też coś swojego. Mamy sposób na pozostanie w tym wszechświecie, który został stworzony przed nami, ale otwieramy się również na możliwość zrobienia nowych naprawdę fajnych rzeczy. Staram się zachować ostrożność, ale powiem to, dla fanów oryginalnej trójki: nie martwcie się – jesteście w dobrych rękach. Scenarzyści i producenci, którzy pracowali przy „Ewolucji planety małp”, Rick Jaffa i Amanda Silver, są w to zaangażowani. Scenariusz pisze Josh Friedman, ale zaangażowanych jest wielu członków tej samej ekipy. Czujemy się, jakbyśmy byli częścią tej oryginalnej trylogii, ale jednocześnie jesteśmy w stanie zrobić naprawdę fajne nowe rzeczy. Zobaczenie tego na dużym ekranie będzie naprawdę ekscytujące.
W ramach plotek możemy zakładać, że akcja nowej serii zostanie osadzona w tym samym świecie, co poprzednia trylogia, ale akcja będzie rozgrywała się na wiele lat po wydarzeniach z ostatniej części pod tytułem „Wojna o planetę małp”, co będzie można uznać również za miękki restart franczyzy. Wstępnie zakładano, że zdjęcia do filmu ruszą jeszcze w tym roku, ale epidemia koronawirusa najprawdopodobniej pokrzyżuje te plany i ekipa wejdzie na plan dopiero w przyszłym roku, co oznacza, że premiery możemy spodziewać się w 2022 roku.
źródło: discussingfilm.net / zdj. Disney / 20th Century Studios