
Firma OpenAI odpowiadająca za stworzenie popularnego ChataGPT będącego przełomem w świecie sztucznej inteligencji zaprezentowała niedawno nowe modele swojego programu, który tym razem wkracza w fazę komunikowania się głosem. Okazało się jednak, że jeden z modeli brzmi niemal tak samo jak sztuczna inteligencja grana przez Scarlett Johansson w filmie „Ona” z 2013 roku.
ChatGPT przemówił głosem Scarlett Johansson
Nowa faza rozwoju sztucznej inteligencji w ramach działań firmy OpenAI była ostatnio przedmiotem głośnej prezentacji poświęconej najnowszej wersji GPT-4o, która trafiła na rynek w zeszłym tygodniu. Jednym z ulepszeń ChataGPT ma być możliwość komunikowania się z nim głosem. Firma zaprezentowała kilka wersji modeli swojej sztucznej inteligencji, a jeden z nich nazywany Sky przypominał głos Scarlett Johansson. Nowy chatbot bazujący na sztucznej inteligencji potrafi odpowiadać na pytania użytkowników i robić w czasie rzeczywistym w formie naturalnej rozmowy.
Widzowie szybko powiązali kwestię nowej funkcjonalności z filmem „Ona” sprzed jedenastu lat, w którym Scarlett Johansson użyczyła głosu właśnie asystentowi sztucznej inteligencji i towarzyszyła głównemu bohaterowie, którego grał Joaquin Phoenix. Powiązanie z filmem zostało nawet wyraźnie zasugerowane przez samego dyrektora generalnego OpenAI Sama Altmana, który po wydarzeniu napisał na portalu X jednowyrazową wiadomość: „Ona”.
Sprawdź też: Mamy tydzień widowisk science fiction. „Diuna 2” w streamingu i nowy film z Jennifer Lopez [LISTA PREMIER].
Po tym, jak sprawa szybko nabrała rozgłosu i zaczęła budzić kontrowersje, firma zamieściła specjalne oświadczenie i stwierdziła w nim: „Uważamy, że głosy sztucznej inteligencji nie powinny celowo naśladować charakterystycznego głosu gwiazd – głos Sky nie jest imitacją Scarlett Johansson, ale należy do innej zawodowej aktorki posługującej się własnym, naturalnym głosem”. OpenAI dodało następnie, że: „Aby chronić prywatność, nie możemy udostępniać nazwisk naszych aktorów głosowych”.
Jednocześnie firm stwierdziła, że w odpowiedzi na pojawiające się pytania dotyczące tego, jak wybrano głosy w ChacieGPT, a zwłaszcza ten w modelu Sky, podjęto decyzję o wstrzymaniu możliwości korzystania z usługi do czasu rozwiania wszelkich wątpliwości.
zdj. Sony Pictures