Nowy Batman nadchodzi, ale... nie każdy będzie zadowolony z tego wyboru!

Od dłuższego czasu nie otrzymaliśmy żadnych informacji na temat nowego filmu o Batmanie, który ma być częścią filmowo-serialowego uniwersum tworzonego pod nadzorem Jamesa Gunna. Teraz jednak pojawił się przeciek, który ujawnia, jakiego Mrocznego Rycerza możemy oczekiwać. Nie będzie to jednak wiadomość, która ucieszy wszystkich miłośników obrońcy Gotham.

Nowy Batman nie będzie wcale taki nowy. Ile lat będzie miał kolejny Bruce Wayne?

Nowe filmowe uniwersum DC nie rozwija się tak szybko, jak chcieliby tego włodarze Warnera i widzowie czekający na nowe przygody Batmana, Supermana, Wonder Woman i innych herosów. Odpowiadający za nowe filmy i seriale James Gunn zdaje się nie spieszyć z tworzeniem nowych przygód Mrocznego Rycerza, mimo że film „Batman: Odważni i bezwzględni” został zapowiedziany jeszcze na początku ubiegłego roku. Teraz pojawiła się nowa plotka, która na pewno wywoła sporą dyskusję na temat tego, kto może przyjąć miano nowego obrońcy Gotham. Zapewne nie obejdzie się też od kolejnych kontrowersji związanych z kierunkiem całego uniwersum rozwijanego przez Jamesa Gunna.

Okazuje się bowiem, że według najnowszych informacji od znanego scoopera MyTimeToShineH, szefowie DC Studios chcą podobno obsadzić w roli Batmana aktora w średnim wieku, co oznacza, że będzie zapewne miał około 40 lat. Nie jest to całkowicie zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Batmanem z tego uniwersum będzie ojciec około 10-letniego Damiana Wayne'a, który ma zadebiutować jako Robin już w pierwszej produkcji z tego uniwersum. Obsadzenie starszego aktora w roli Bruce'a Wayne'a sugeruje, że Batman z DCU będzie już doświadczonym pogromcą przestępczości, który spędził lata na chronieniu Gotham City. To z kolei sprawia, że wielu widzów ma od razu skojarzenia z Batmanem granym przez Bena Afflecka, który w filmach Zacka Snydera był właśnie mocno doświadczonym bohaterem i miał za sobą sporo przejść z przestępcami z Gotham.

Sprawdź też: Najpierw podbił Netfliksa, teraz zostanie Zieloną Latarnią w serialu Max!

To kolejny dowód na to, że James Gunn chce przedstawiać widzom filmowo-serialowe uniwersum pełne doświadczonych superbohaterów, w którym duża część historii Gotham — i rola Batmana w niej — została już ustalona. Wszystko to sprawia, że niektórzy fani wyrażają coraz większe obawy dotyczące wieku kluczowych postaci w DCU. Już teraz wiemy, że spore role w uniwersum odegrają starsi aktorzy: Kyle Chandler (59 lat) grający Hala Jordana, Nathan Fillion (53 lata) jako Guy Gardner i Edi Gathegi (45 lat) jako Mister Terrific, DCU. Obecnie na ich tle wyróżnia się jedynie Superman, w któego wciela się  David Corenswet mający 31 lat.

Film „Batman: Odważni i bezwzględni” będzie wprowadzeniem Batmana do świata DCU. Będzie to projekt niezależny od roli Roberta Pattinsona w serii tworzonej przez Matta Reevesa. Podczas gdy filmy Reevesa będą rozwijały własne, alternatywne uniwersum, Batman z DCU będzie istniał w ramach większego wspólnego uniwersum, które tworzą James Gunn i Peter Safran. Historia będzie inspirowana popularnym komiksem, w którym Batman nie tylko walczy z przestępczością na ulicach Gotham, ale też próbuje odnaleźć się w swojej relacji z Damianem Wayne'em, równie zbuntowanym, co niebezpiecznym synem, który ostatecznie staje się Robinem. Ich dynamiczna relacja ojciec-syn będzie centralnym punktem filmu.

zdj. Warner Bros.