Nowy film A24 z Timothée Chalametem ma być wyjątkowy. Pojawi się w nim aż 140 postaci!

Operator Darius Khondji zapowiada, że „Marty Supreme” w reżyserii Josha Safdiego („Good Time”) to coś absolutnie wyjątkowego. Produkcja A24 ma być „niepodobna do niczego, co obecnie powstaje”. Film, z Timothée Chalametem w roli głównej, opowiada o fikcyjnej wersji życia Marty’ego Reismana – słynnego pingpongowego mistrza, który zaczynał jako uliczny oszust w Nowym Jorku.

Film będzie najdroższą produkcją studia A24

„Marty Supreme” nie będzie jednak klasycznym biograficznym dramatem. Film powstał jako „dynamiczna, komedia przygodowa” w duchu „Wilka z Wall Street” czy „Złap mnie, jeśli potrafisz”. Scenariusz napisali Josh Safdie i Ronald Bronstein, a budżet sięgnął rekordowych 90 milionów dolarów – najwięcej w historii A24, bijąc nawet zeszłoroczne „Civil War”.

W produkcji pojawia się aż 140 postaci, w tym wiele granych przez nieprofesjonalnych aktorów. Wśród nich znalazł się m.in. słynny linoskoczek Philippe Petit („Człowiek na linie”), reżyser Abel Ferrara i iluzjonista Penn Jillette. Zdaniem Khondjiego, film nie jest klasyczną biografią: „Choć pojawia się dużo ping-ponga, film opowiada o wszystkim, tylko nie o ping-pongu”.

Chalamet, znany z intensywnego przygotowania do roli Boba Dylana w „Kompletnie nieznany”, tym razem również poświęcił miesiące treningów, by wiarygodnie zagrać pingpongowego mistrza. „Możesz stosować wszystkie sztuczki kamery, ale potrzebujesz autentyczności. On naprawdę chciał być profesjonalnym graczem” – mówi Khondji.

Sprawdź też: Europa, a może Australia? Gdzie zabierze nas 4. sezon „Białego Lotosu”?

Dla Chalameta ma to być przełomowa rola. „Nie sądzę, by widzowie go rozpoznali. To nie będzie ten sam Timothée, którego znacie z ról romantycznych” – zapowiada Khondji. Gwyneth Paltrow z kolei zdradziła, że wciela się w żonę rywala głównego bohatera, z którą Mauser wdaje się w burzliwy romans. „Będzie dużo seksu” – zapowiedziała aktorka.

Film jest obecnie montowany w Nowym Jorku, a Khondji, mimo że nie widział jeszcze całości, jest przekonany: „Efekt będzie wyjątkowy. To był trudny, szalony plan, ale wszystko, co o nim słyszę, jest spektakularne – dodał.

Premiera zaplanowana jest na Boże Narodzenie 2025 roku

źródło: Variety