
W tym roku doczekamy się kolejnej próby pokazania na ekranie przygód Hellboya. Nie znamy co prawda jeszcze dokładnej daty premiery produkcji zatytułowanej „The Crooked Man”, ale na światło dzienne wypłynęły nowe informacje na temat czasu trwania filmu i możemy uznać je za dosyć zaskakujące.
To będzie wyjątkowo krótki film o Hellboyu
Nowy film o Hellboyu będzie bazował na historii opublikowanej w trzyczęściowej serii komiksowej wydanej w 2011 roku. Akcja filmu rozegra się w latach 50. w Appalachach. Na pierwszym planie znajdą się Hellboy i pewien niedoświadczony agent BBPO, którzy przemierzając góry we wschodniej części Ameryki, trafiają na niewielką społeczność, nawiedzaną przez sabat czarownic. Przewodzi nim tytułowy Crooked Man, „lokalny diabeł”, który dzieli z Hellboyem kłopotliwą przeszłość.
Twórca Hellboya, Mike Mignola będący współautorem scenariusza, wyraził w jednym z wywiadów swój entuzjazm w związku z filmem i stwierdził: „Podobało mi się to, co zobaczyłem. Jeśli fani czekali na film o Hellboyu, który w rzeczywistości jest adaptacją jednej z moich historii, myślę, że w końcu się tego doczekają” – przekonywał autor pierwowzoru.
Sprawdź też: Wyjątkowo gorące nowości na Netflix, Prime Video i Apple TV+! Sprawdź, co obejrzeć w tym tygodniu!
Mignola chwalił też reżysera i obsadę, a także współscenarzystę Chrisa Goldena, który odegrał istotną rolę w znalezieniu kompromisu pomiędzy wymogami wytwórni a istotą oryginalnej historii. „Gratulacje dla reżysera Briana Taylora i naprawdę wspaniałej obsady. Chris Golden wykonał wspaniałą pracę, chcąc dać studiu to, czego oczekiwali i pozostając przy tym wiernym sercu i duszy Crooked Mana, mojej ulubionej historii Hellboya”.
Pierwszy zwiastun spotkał się jednak z mieszanym przyjęciem, a teraz doszły do tego wyjątkowo zaskakujące doniesienia na temat czasu trwania filmu. Okazuje się, że „Hellboy: The Crooked Man” ma trwać zaledwie 1 godzinę i 39 minut. Będzie to zatem najkrótszy film o przygodach Hellboya – do tej pory wszystkie produkcje trwały przynajmniej 2 godziny.
Krótki czas trwania może budzić obawy fanów co do jakości samej produkcji, ale z drugiej strony poparcie Mignoli daje promyk nadziei na to, że miłośnicy Hellboya doczekają się godnej adaptacji. O tym, jak będzie, przekonamy się najprawdopodobniej pod koniec tego roku. Film na razie nie ma jeszcze wyznaczonej dokładnej daty premiery.
zdj. Knight Edge Media