Nowy horror Blumhouse’u uwspółcześnia formułę found footage. Zobaczcie fragment „Dashcam”

Studio Blumhouse pokazało w sieci nowy zwiastun dreszczowca „Dashcam”. Produkcja w reżyserii Roba Savage'a nawiązuje do konwencji horroru found footage, ale ujmuje ją we współcześniejszą formę: internetowego live streamu.  

Produkcja rozgrywa się w trakcie lockdownu i opowiada o makabrycznym w skutkach starciu z nadprzyrodzoną istotą, sfilmowanym w całości za pomocą iPhone'a i kamery samochodowej. Rzućcie okiem na oficjalny opis.

W czasie lockdownu piosenkarka Annie prowadzi transmisje ze swoimi fanami. Podczas streamów kobieta zbiera komentarze i przekształca je w rapowe zwrotki, jeżdżąc przy tym po centrum Los Angeles. Zirytowana pandemicznym stylem życia, Annie decyduje się na przeniesienie transmisji do Wielkiej Brytanii i odwiedzenie przy okazji swojego dawnego kolegi z zespołu, Stretcha. Jej przybycie wzbudza niezadowolenie ze strony dziewczyny Stretcha. Zwłaszcza gdy Annie pomaga mu w dorabianiu sobie przy rozwożeniu jedzenia. 

Po kłótni Annie wsiada w samochód Stretcha, zabiera jego telefon i bierze na siebie kolejną dostawę. Na miejscu spotyka nieznajomego, który prosi ją o dostawę zupełnie innego rodzaju. Chodzi o przewiezienie w bezpieczne miejsce pewnej wątłej starszej kobiety o imieniu Angela – ktoś podąża jej śladem i chce zrobić jej krzywdę. (...) Annie zgadza się wywieźć Angelę za miasto, ale wkrotce i ona i Strech zostają uwikłani w pokręcony plan, w który zaangażowane są też niewytłumaczalne, złowrogie siły. (...)

W zaprezentowanym fragmencie zobaczycie, jak dochodzi do przyjęcia przez główną bohaterkę nietypowego zlecenia.

Dashcam” debiutowało jeszcze w ubiegłym roku podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, ale dopiero teraz doczekała się kinowej daty premiery.

W USA film będzie można zobaczyć od 3 czerwca. W tym samym czasie „Dashcam” trafi też do serwisów VOD.

Źródło: BD / zdj. Blumhouse