James Wan, który od początku wiązany był z nową wersją filmowej adaptacji gier Resident Evil, zdradził w jednym z ostatnich wywiadów, że nie będzie producentem filmu. Poznajcie szczegóły.
Popularny reżyser i producent w ostatnim wywiadzie przyznał, że nie jest związany z rebootem filmów z serii Resident Evil i podkreślił, że w internecie często pojawiają się niepotwierdzone oraz nieprawdziwe informacje na temat jego zaangażowania w konkretne projekty, co jest według niego mocno frustrujące i sprawia wrażenie, że pracuje jednocześnie nad wieloma produkcjami.
Obecnie James Wan cały czas powiązany jest z filmem Train of Busan, adaptacją powieści Stephena Kinga pod tytułem Stukostrachy, serialem Swamp Thing i horrorami The Curse of La Llorona oraz Annabelle 3 i Obecność 3.
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że za reżyserię nowego filmu z serii Resident Evil będzie odpowiadał Johannes Roberts, który ma na swoim koncie takie filmy jak Po tamtej stronie drzwi, Podwodna pułapka i Nieznajomi: Ofiarowanie. Roberts najprawdopodobniej przerobi także scenariusz, który przygotował Greg Russo.
Szczegóły fabuły nie są jeszcze znane, ale wiemy, że film będzie całkowitym odświeżeniem serii i pojawią się w nim zupełnie nowe postacie niezwiązane z poprzednimi częściami filmowego cyklu. Oczekuje się, że prace na planie wystartują w 2019 roku, a film wejdzie do kin rok później.
źródło: Comingsoon.net / zdj. Michael Tackett / Warner Bros za Imdb.com