Trwają wczesne przygotowania do realizacji trzeciej części hitowej serii o przygodach Paddingtona. Niestety, dowiedzieliśmy się właśnie, że w zwieńczeniu trylogii do reżyserii nie powróci twórca dwóch poprzednich rozdziałów, Paul King.
King nie tylko wyreżyserował, a również napisał scenariusze do pierwszego i drugiego „Paddingtona”. W przypadku „trójki” twórca podjął decyzję o ograniczeniu swojego udziału do czuwania nad projektem jako jego producent wykonawczy. Zapytany o przyczynę takiej, a nie innej decyzji King zaznaczył, że przyszedł czas, by opowieścią zajął się nowy twórca:
Na pewnym etapie trzeba sobie powiedzieć „stop”. Nadszedł czas, by zajął się tym ktoś inny i w jakiś sposób zaskoczył widownię. (...)
Warto dodać, że w kolejnej części wywiadu, King zasugerował, że kinowa kariera tytułowego misia może nie zakończyć się na trzecim filmie:
Cóż... na pewno nie zabijemy Paddingtona na końcu. Nie odleci w kosmos na słoiku marmolady, ani nic takiego.
W pierwszych dwóch częściach „Paddingtona” pojawili się Hugh Bonneville, Sally Hawkins, Madeleine Harris, Samuel Joslin, Julie Walters, Hugh Grant i Peter Capaldi. Głównemu bohaterowi głosu użyczył Ben Whishaw. Na ten moment nie wiemy kto, spośród obsady poprzednich rozdziałów powróci w zwieńczeniu trylogii.
W dorobku Paula Kinga, poza „Paddingtonem”, znajduje się między innymi film „Bunny and the Bull” oraz zróżnicowane produkcje telewizyjne, w tym niektóre odcinki „Sił Kosmicznych” na Netfliksie.
źródło: Cinemablend.com / zdj. Monolith