Pamiętacie jeszcze o nowej wersji „Planety małp”? Film zyskał w końcu pierwszą gwiazdę

Zaraz po przejęciu wytwórni 20th Century Fox przez Disneya mówiło się, że jednym z priorytetowych projektów dla nowych właścicieli będzie kolejna odsłona serii „Planeta małp”. Film na dwa lata zniknął jednak z radaru, ale to już przeszłość. Studio znalazło w końcu głównego gwiazdora, który ma przewodzić obsadzie.

W głównego bohatera produkcji wcieli się Owen Teague, amerykański aktor urodzony w 1998 roku, który ma na swoim koncie takie produkcje jak seriale „Bastion”, „Bloodline” czy „Mrs. Fletcher”. W kinie mogliśmy oglądać go natomiast w obydwu częściach nowej wersji horroru „To”. Za opracowanie nowego filmu ze świata „Planety małp” zatrudniony został Wes Ball, twórca znany głównie ze stworzenia filmowej serii „Więzień labiryntu”. Cały czas szczegóły na temat fabuły czy też bohaterów produkcji pozostają ściśle ukrytą tajemnicą. Wiemy natomiast, że nowy film będzie pełnoprawnym uruchomieniem nowej serii, ale zostanie w pewnym stopniu powiązany z ostatnią trylogią i dziedzictwa Cezara. Film nie będzie czwartą częścią serii, ale jego akcja rozegra się w tym samym świecie, co trylogia tworzona w głównej mierze przez Matta Reevesa. Prace na planie nowej „Planety małp” mają wystartować przed końcem 2022 roku, co oznacza, że film zobaczymy w kinach lub na platformie streamingowej Disney+ na przełomie 2023 i 2024 roku.

Sprawdź też: Czas odsłonić wszystkie karty. Prime Video pokazuje finałowy zwiastun serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”.

owen teague.jpg

Seria rozpoczęta w 1968 roku doczekała się czterech kontynuacji, a w 2001 roku Tim Burton zrestartował franczyzę filmem „Planeta małp”, w którym główną rolę zagrał Mark Wahlberg. Film zarobił 362,1 mln dolarów na całym świecie i nie doczekał się kontynuacji. Do serii powrócono po dziesięciu latach filmem „Geneza planety małp”, który rozpoczął nową trylogię zakończoną w 2017 roku przez film Matta Reevesa. Trzy filmy z ostatniej serii zebrały od widzów 1,68 mld dolarów na całym świecie.

źródło: deadline.com / zdj. Disney / CBS