Pedro Pascal, czyli ekranowy kolega Nicolasa Cage'a z komedii „Nieznośny ciężar wielkiego talentu” z chęcią widziałby kultowego aktora w gwiezdnowojennym uniwersum. Gwiazdor takich tytułów jak „Skarb narodów” czy „Bez twarzy” wyznał jednak, że do takiego angażu nigdy nie dojdzie. Jaki podał powód?
Czy Nicolas Cage kiedykolwiek zagra w „Gwiezdnych Wojnach”? Nic z tego!
Nicolas Cage i „Star Wars”? Marzenie ściętej głowy!. Pomimo najszczerszych chęci Pedro Pascala, by namówić kolegę po fachu do udziału w „Gwiezdnych Wojnach”, wczorajszy solenizant zaprzeczył jakimkolwiek planom na tego typu angaż. Jak się okazuje, 59-letni gwiazdor kina jest wielkim fanem „Star Treka”. Na tyle wielkim, by nie wiązać się z legendarnym uniwersum stworzonym przez George'a Lucasa.
Cage podzielił się swoim światopoglądem, goszcząc w wywiadzie u Kevina Polowy'ego z Yahoo! Entertainment. Aktor wziął udział w rozmowie z powodu promocji westernu pt. „The Old Way” w reżyserii Bretta Donowho. Zapytany o komentarz w sprawie potencjalnego angażu do „Gwiezdnych Wojen”, Cage odpowiedział krótkim i zdecydowanym „nie” i zaczął argumentować swą decyzję przywiązaniem do „Star Treka”.
Nie... nie interesuje mnie to. Jestem prawdziwym Trekkie. Widzę się na statku Enterprise, to jest moje miejsce. (...) To fakt, dorastałem oglądając [Williama] Shatnera, uważam, że [Chris] Pine był świetny, no i myślę, że te filmy są wybitne pod względem politycznym i socjologicznym. Dla mnie to jest dokładnie to, o co chodzi w science fiction... i „Star Trek” naprawdę to ogarnął. Zajmowali się poważnymi sprawami.
Więcej wieści ze świata Nicolasa Cage'a: Niech ktoś powiadomi Warner Bros. Nicolas Cage chciałby wystąpić jako Egghead w kontynuacji filmu „The Batman”
Po zbyt długim okresie spadkowym, w ostatnich latach kariera Cage'a wreszcie nabrała oczekiwanego rozpędu. Obok wspomnianej wyżej komedii kumpelskiej z Pascalem aktora mogliśmy poprzednio oglądać w tak cenionych projektach, jak niezależny dramat „Świnia” czy eksploatacyjny horror akcji „Mandy” z 2018 roku. Jedną z najbardziej wyczekiwanych produkcji z Cagem jest przerobiona komediowo wariacja Drakuli pt. „Renfield”, która zadebiutuje już w kwietniu tego roku. Jeśli chodzi zaś o romans z „Gwiezdnymi Wojnami”, pozostaje nam pomarzyć. Tymczasem, kto wie, może aktor trafi na wymarzony Enterprise.
Nicolas Cage does not want to be in The Mandalorian or the Star Wars universe (sorry, Pedro Pascal).
"I'm a Trekkie. That's where I roll... I'm not in the Star Wars family. I'm in the Star Trek family." pic.twitter.com/958e7picw4— Kevin Polowy (@djkevlar) January 7, 2023
Źródło: Twitter / Zdj. Lionsgate