Tak zacznie się piąty sezon „Stranger Things”! Będzie mrocznie i klimatycznie

Odliczanie do premiery piątego sezonu „Stranger Things” potrwa jeszcze grubo ponad rok, ale twórcy postanowili podrzucić widzom wyglądającym powrotu do Hawkins, małą namiastkę tego, co czeka na nas w pierwszym rozdziale finałowej serii.

Stranger Things” sezon 5 – odliczamy dni do premiery

Strajk scenarzystów mocno namieszał w harmonogramie Netfliksa, który chciał, aby zdjęcia do finałowego sezonu „Stranger Things” rozpoczęły się latem 2023 roku. Streamingowy gigant zakładał, że ostatnia seria jednego z najpopularniejszych seriali w streamingu pojawi się na platformie latem 2024 roku. Dzisiaj wiemy już jednak, że ten termin nie zostanie dotrzymany. Najwcześniej produkcja pojawi się na małym ekranie latem 2025 roku.

Wszystko jednak zależy teraz od tego, kiedy uda się ustalić nowy harmonogram zdjęć. Prace na planie finałowego sezonu „Stranger Things” będą trwały przynajmniej 5-6 miesięcy – tyle ekipa spędzała średnio na planie poprzednich serii, a wiemy przecież, że finałowy sezon ma przebić rozmachem wszystkie poprzednie sezony.

Tak zacznie się finałowa seria serialuStranger Things

Joseph Quinn jako Eddie Munson w serialu Stranger Things

Świętując tegoroczny DzieńStranger Things” przypadający na 6 listopada – dzień, w którym doszło do zaginięcia Willa Byersa, przedstawiciele Netfliksa uczcili pokazaniem pierwszych fragmentów scenariusza debiutanckiego odcinka finałowej serii. Wiemy już, że pierwszy rozdział ostatniej serii został zatytułowany „The Crawl”. Fani teoretyzowali na temat tego, co może oznaczać ten tytuł i niektórzy dopatrzyli się w nim nawiązania do Eddiego Munsona i piosenki „Master of Puppets” zespołu Metallika, w który przewija się tekst „Come crawling faster”. Doprowadziło to do spekulacji, że ostatnia seria rozpocznie się od retrospekcji, w której zobaczymy młodego Eddiego śpiewającego właśnie ten utwór, który towarzyszył mu podczas jego finałowej sceny.

Od drugiego sezonu pierwszy odcinek nowej serii zaczynał się zawsze od sceny zabierającej nas w przeszłość i wszystko wskazuje na to, że tym razem będzie tak samo. Fragment scenariusza ujawnia, że w pierwszej scenie zobaczymy właśnie dziecko śpiewające znajomą piosenkę. Serial przepełniony jest wieloma klasycznymi utworami, które zapadły w pamięci widzom, więc niekoniecznie musi być to akurat Eddie śpiewający piosenkę Metalliki. Już teraz mamy jednak pewność, że ostatni sezon „Stranger Things” zacznie się wyjątkowo klimatycznie i mrocznie: „Dźwięk lodowatego wiatru. W tle słychać jęczące drzewa. I... głos dziecka, śpiewającego znajomą piosenkę”.

Ostatnia seria złoży się z ośmiu epizodów. Do swoich ról wracają wszystkie główne gwiazdy poprzednich serii na czele z Millie Bobby Brown.

stranger things sezon 5 odcinek 1 fragment scenariusza-min.jpg

zdj. Netflix