Piąty sezon „The Crown” zadebiutuje dopiero w 2022 roku

W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że mimo wcześniejszych zapowiedzi, piąty sezon „The Crown” nie będzie ostatnim, a przedostatnim rozdziałem serialu Netfliksa. Teraz, w sieci pojawiła się informacja, że twórcy nie zdołają przygotować piątej serii zgodnie z pierwotnymi planami – tj. na 2021 rok. Z kolejnymi odcinkami „The Crown” powróci dopiero w 2022.

Studio Left Bank Pictures, odpowiadające za produkcję „The Crown”, poinformowało, że na plan piątego sezonu ekipa wejdzie dopiero w czerwcu przyszłego roku, co pociągnie za sobą poważne przesunięcie daty premiery. W konsekwencji, w 2021 roku na Netfliksie nie pojawią się nowe odcinki hitowego serialu.

Z raportu dowiedzieliśmy się, że przerwa produkcyjna nie jest związana z pandemią koronawirusa, a wynika po prostu z takiego, a nie innego ułożenia grafiku, który ma rzekomo sprzyjać dłuższym przygotowaniom do wejścia na plan (najpewniej mowa tu zwłaszcza o pracach scenariuszowych, choć portal wspomina też o szczególnym rozmachu piątego sezonu). Warto dodać, że podobnej przerwy „The Crown” doczekało się też przy okazji drugiego i trzeciego sezonu, między którymi doszło do zmiany części obsady.         

Tymczasem, czwarta seria ma pojawić się na platformie Netflix jeszcze w tym roku. Akcja czwartego sezonu przeniesie się do lat 70. XX wieku, kiedy to Margaret Thatcher została pierwszą kobietą na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii. Żelazną Damę zagrała Gillian Anderson. Drugą z nowych postaci, która zadebiutuje w czwartym sezonie serialu The Crown”, będzie księżna Diana. W roli popularnej księżnej Walii, która zginęła w tragicznym wypadku w 1997 roku, zobaczymy początkującą aktorkę Emmę Corrin.

źródło: Deadline / zdj. Netflix