Po co chodzić do kina? Nowe „Ciche miejsce” też szybko trafi na VOD

Okazuje się, że nie ma zbyt dużego znaczenia, jak film poradzi sobie w kinach, studia i tak są zdeterminowane do tego, aby błyskawicznie przenosić premiery z dużego na mały ekran. Jeszcze w lipcu swoją premierę na VOD ma mieć prequel Cichego miejsca.

Nowe „Ciche miejsce” szybko trafi na VOD

Horror „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” poradził sobie w kinach wyśmienicie i zaliczył najlepsze otwarcie serii zapoczątkowanej w 2018 roku przez film z Emily Blunt i Johnem Krasinskim w rolach głównych. W trzy dni na jego koncie znalazło się 52,2 mln dolarów, a poprzednie produkcje zbierały  47,5 mln dolarów („Ciche miejsce 2”) i 50,2 mln dolarów („Ciche miejsce”).

Wydawałoby się więc, że studio powinno być zdeterminowane do tego, aby utrzymywać film w kinach przez dłuższy cas i zbierać gotówkę od widzów chodzących na seanse, ale okazuje się, że Paramount pomimo sukcesu w kinach, nie zamierza zwlekać z przeniesieniem filmu do dystrybucji cyfrowej. Z najnowszych informacji wynika, że film „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” będzie dostępny na serwisach VOD już 30 lipca, czyli zaledwie 32 dni po kinowej premierze.

Sprawdź też: Platformy Max i Paramount+ chcą się połączyć. Fuzje w streamingu stają się koniecznością.

Jeśli więc zastanawiacie się, dlaczego kina tak kiepsko radzą sobie w tym roku, to macie właśnie odpowiedź. Przez takie ruchy widzowie coraz częściej przyzwyczajają się do perspektywy pominięcia debiutu na dużym ekranie i obejrzenia filmu miesiąc później w domowym zaciszu.

Niektóre studia potrafią jednak docenić kinowy sukces i utrzymać premierę na VOD z dala od kinowego debiutu. Jak na razie Disney nie kwapi się z ogłaszaniem daty premiery swojego nowego hitu „W głowie się nie mieści 2” w cyfrowej dystrybucji i jak na razie zajmuje się przede wszystkim liczeniem kolejnych milionów wpływających do kinowych kas.

zdj. Paramount Pictures