Po „Objawieniu” czas na „Rewolucję”. Kevin Smith zapowiada kontynuację „Władców wszechświata”

To już oficjalne. Najnowsza odsłona „Władców wszechświata”, za którą jako showrunner odpowiada Kevin Smith, twórca „Sprzedawców” i „Dogmy”, doczeka się następnego sezonu

Ponowne spotkanie z obrońcami Eternii parę tygodni temu niebezpośrednio zapowiedział Mark Hamill, wcielający się w animacji w rolę Szkieletora. Aktor ujawnił wówczas, że ponownie znalazł się w studnie nagraniowym z zamiarem nagrania kwestii dla kultowego antagonisty He-Mana. Teraz, kontynuację „Władców wszechświata: Objawienia” oficjalnie odsłonił przed widziami Kevin Smith. Drugi sezon nosi tytuł „Masters of the Universe: Revolution”. Otrzymaliśmy też pierwszy plakat.

Druga połowa debiutanckiego sezonu serii produkowanej przez Smitha pojawiła się w ofercie streamera w listopadzie ubiegłego roku. Choć część odważniejszych decyzji scenariuszowych spotkała się z krytyką odłamu starszych miłośników serii o obrońcach Eternii, serial odnotował dobre wyniki oglądalności i zaliczył bardzo przychylny odbiór ze strony krytyków. Przybliżony termin premiery drugiego sezonu nie został jeszcze ujawniony, ale dowiedzieliśmy się, że w przypadku nowych odcinków, za „Władców wszechświata” raz jeszcze odpowie studio Powerhouse, czyli twórcy „Castlevanii” oraz firma MATTEL

Źródło: Twitter / zdj. Netflix