Paramount Pictures nie zamierza pozwolić serii o Transformerach odejść w niepamięć. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami wytwórnia planuje wyprodukowanie dwóch nowych filmów cyklu. Co ciekawe, podczas gdy jeden z nich ma kontynuować historię rozpoczętą w „Bumblebee”, drugi ma posłużyć jako zupełny reboot serii.
Szczegóły na temat obu produkcji są na tym etapie objęte tajemnicą. A jednak pierwsze informacje wskazują, że następca „Bumblebee” reżysera Travisa Knighta będzie raz jeszcze filmem na mniejszą skalę, dysponującym zarazem skromniejszym budżetem. Tymczasem nowy film głównej serii ma zgromadzić gwiazdorską obsadę i posłużyć jako widowiskowy letni blockbuster. Mówi się też, że reboot oparty będzie w pewnym stopniu na „Kosmicznych wojnach”, komputerowym serialu umieszczonym w uniwersum „Transformerów”, który pojawił się na kanale Cartoon Network w 1996 roku i potrwał trzy sezony. Te same raporty wskazują też, że nad scenariuszem filmu od ubiegłego roku pracuje James Vanderbilt („Dzień Niepodległości: Odrodzenie”).
Informacje z Paramount Pictures stoją w pewnej sprzeczności, z tym co zapowiadano jeszcze kilka miesięcy temu. Producent cyklu, Lorenzo Di Bonaventura zapowiedział wówczas, ze w planach jest sequel do dotychczasowej wersji Transformerów, fabularnie umiejscowiony po wydarzeniach „Ostatniego rycerza”. Co więcej, Di Bonaventura podkreślił też, że w przygotowaniu jest już scenariusz do nowej kontynuacji, a z opowieściami opartymi na „Kosmicznych wojnach” nie ma on nic wspólnego.
Na ten moment nie wiadomo kto zajmie się reżyserią obu projektów, ani kiedy możemy spodziewać się premiery.
Źródło: Comicbook.com / zdj. Paramount Pictures