Wytwórnia Village Roadshow Pictures („Matrix”, „Sherlock Holmes: Gra cieni”) ogłosiła realizację sequela kultowej „Nocy żywych trupów” George'a A. Romero. Do pełnometrażowego projektu odnaleziono już reżysera i scenarzystę.
Choć od czasu premiery w 1968 roku pierwowzór słynnego amerykańskiego reżysera doczekał się wielu kontynuacji (ostatnia debiutowała jeszcze trzynaście lat temu), nowy film zapowiadany jest jako bezpośrednia kontynuacja wizji wprowadzonej pierwszym horrorem o zombie. W realizacji ma wziąć udział należące niegdyś do Romero studio Sanibel Films. Z ramienia tej firmy produkcją zajmie się wdowa po filmowcu, Christine Romero. W projekt zaangażowane są również wytwórnie Origin Story, Vertigo oraz Westwood Studios. Jak wskazuje Deadline – producenci liczą, że z nowego dreszczowca rozwinie się pełnoprawna franczyza filmowa.
Sprawdź też: Premiery Netflix na listopad – „The Crown”, „Wednesday”, „Enola Holmes”, „1899” i inne.
Za kamerą stanie Nikyatu Jusu, autorka nagrodzonego podczas tegorocznego festiwalu Sundance filmu „Nanny”. Scenariusz przygotuje z kolei LaToya Morgan, autorka kilku odcinków „The Walking Dead”, która obecnie współpracuje z J.J. Abramsem nad serialem kryminalnym „Duster”.
„Oryginalna wersja Nocy żywych trupów rezonuje pełną mocą do dzisiaj” – skomentowała projekt Jusu. „Każda era ma takie zombie, których potrzebuje i aktualnie zombie mogą reprezentować to, jak ludzie traktują siebie nawzajem – pokazać kto tu jest tak naprawdę potworem”. Zarys fabuły nowego filmu nie został jeszcze ujawniony. Nie doprecyzowano też, kiedy miałyby ruszyć prace na planie.
źródło: Deadline / zdj. Criterion