Searchlight Pictures wciąż nie podjęło decyzji o wznowieniu prac zdjęciowych na planie „Being Mortal”, czyli reżyserskiego debiutu komika Aziza Ansariego. Sprawę skomentował właśnie Bill Murray, którego niestosowne zachowanie miało być głównym powodem zatrzymania produkcji.
Śledztwo w sprawie skargi dotyczącej zachowania kultowego aktora z „Pogromców duchów” wciąż trwa. Choć na ten moment nie wiadomo, jaki będzie dalszy udział Murraya w projekcie, gwiazdor komediowy w nowym wywiadzie skomentował sytuację, przyznając, że po jego stronie mogło faktycznie dojść do niestosownego zachowania.
Świat to obecnie zupełnie inne miejsce, od tego, którym był gdy byłem dzieckiem. Wiesz, to co wydawało mi się zabawne, gdy byłem mały, może nie być zbyt zabawne teraz. Rzeczy się zmieniają, czasy się zmieniają. To ważne bym to zrozumiał.
Murray opowiedział też o obecnej sytuacji między nim i kobietą z ekipy produkcyjnej, która wniosła skargę. Przyznał, że na chwilę obecną nie jest pewien, czy finalnie będzie mógł pojawić się w filmie Ansariego.
Na ten moment rozmawiamy, próbujemy się z sobą pogodzić. Oboje jesteśmy profesjonalistami. Cenimy swoje wzajemne dokonania. Lubimy się nawzajem, tak mi się wydaje. Ale jeśli nie będziemy mogli się dogadać i sobie zaufać to nie ma sensu kontynuować wspólnej pracy, czy robić tego filmu. Całe doświadczenie to była dla mnie duża lekcja.
Film Ansariego oparty jest na książce „Being Mortal: Medicine and What Matters in the End”, za którą odpowiada amerykański autor Atul Gawande. Prace na planie wystartowały 28 marca i zostały przerwane mniej więcej w połowie zdjęć. Premiera filmu wyznaczona została na przyszły rok. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy zawieszenie prac wpłynie na plany wytwórni odnośnie potencjalnego terminu debiutu.
Źródło: CBR / zdj. Searchlight