Ponad pół roku po tym jak wstrzymano prace produkcyjne Sylvester Stallone powrócił na plan filmu „Samaritan”. Aktor, który wciela się w widowisku w rolę podstarzałego superbohatera, od blisko dwóch tygodni wrzuca na Instagram posty oferujące fanom krótkie aktualizacje dotyczące filmu. Niedawno na profilu ukazała się też jedna konkretna fotka przedstawiającą pracę makijażystów. Rzućcie okiem poniżej.
Film zapowiadany jest jako mroczne i świeże spojrzenie na kino superbohaterskie. Aktor podzielił się ze swoimi fanami nowym zdjęciem pokazującym proces charakteryzacji – nakładania na twarz poparzeń i blizn. W kolejnych postach, obfitujących w przeciętnej jakości grafiki, Stallone informuje, że prace na planie idą „absolutnie wspaniale”.
„Samaritan” ma skupiać się na chłopcu, który wpada na trop zaginionego przed 20 laty superbohatera. Popularny Stallone ma wcielić się właśnie w tytułowego Samarytanina, który będzie zaginionym w walce herosem. „Samaritan” zapowiadany jest również jako zupełnie oryginalna produkcja, niezwiązana z żadnym komiksowym pierwowzorem. Obok Stallone'a w obsadzie filmu są: Pilou Asbæk, Martin Starr, Dascha Polanco i Moises Arias.
Pierwotnie film miał trafić do kin 20 listopada 2020 roku, ale nowa data została wyznaczona na 11 grudnia 2020 roku. W obliczu trwających jeszcze prac na planie wydaje się jednak, że i ten termin nie zostanie dotrzymany i film zobaczymy dopiero w 2021 roku. Reżyseruje Julius Avery, twórca filmów „Son of a Gun” i „Operacja Overlord”. Scenariusz napisał Bragi F. Schut, odpowiadający między innymi za historię do takich produkcji jak „Polowanie na czarownice”, czy „Escape Room”.
Zdj. Disney