Do sieci trafiły informacje, że rozwijany w tajemnicy od trzech lat spin-off filmu „The Big Lebowski” został już prawie ukończony. Poznajcie szczegóły.
W sieci już od 2016 roku mówiło się, że John Turturro pracował nad stworzeniem spin-offu koncentrującego się na postaci Jesusa Quintany, którego zagrał w oryginalnym filmie „The Big Lebowski”, ale nic nie wskazywało na to, że produkcja zostanie ostatecznie zrealizowana.
Dzisiaj dosyć niespodziewanie aktor zdradził, że prace nad filmem, który otrzymał tytuł „Going Places”, zostały praktycznie zakończone, a jesienią film zostanie zaprezentowany na jednym z filmowych festiwali, gdzie twórcy będą próbowali znaleźć jego dystrybutora. Mówi się, że Turturro zyskał błogosławieństwo od Braci Coen odpowiadających za stworzenie „Big Lebowskiego”. Nie jest jednak jasne, czy w filmie swoją rolę powtórzy także Jeff Bridges.
Jak na razie wiemy jedynie, że Turturro ponownie wcieli się w rolę Jesusa Quintany, a film opowie o miłosnym trójkącie, w którym główny bohater będzie konkurował z innym przestępcą o względy pewnej kobiety. Historia skomplikuje się jednak, gdy na drodze wspomnianej trójki pojawi się uzbrojony w pistolet fryzjer i zmusi bohaterów do ucieczki. W jej trakcie pomiędzy bohaterami zacznie kształtować się silna więź, która odmieni ich życie na zawsze.
W obsadzie filmu obok Turturro są Susan Sarandon i Bobby Canavale. Data premiery nie została ujawniona, ale oczekuje się, że film zadebiutuje na przełomie 2019 i 2020 roku.
źródło: Comicbook.com / zdj. Universal Pictures