Fani serii World War Z czekają na kontynuację już od prawie sześciu lat, ale wygląda na to, że twórcy w końcu postanowili przyspieszyć realizację drugiej części. Najnowsze informacje sugerują, że prace na planie filmu ruszą kilka miesięcy wcześniej, niż zakładano. Poznajcie szczegóły.
Po premierze w 2013 roku seria World War Z nie miała szczęścia do kontynuacji. Pierwotnie za jej sterami miał stanąć Juan Antonio Bayona, ale Hiszpan zrezygnował z projektu na rzecz Jurassic World. Scenariusz do filmu został skończony już w 2015 roku, ale w kolejnych miesiącach poprawki wprowadzał w nim Dennis Kelly, a w sierpniu 2017 roku pojawiły się w końcu plotki, że reżyserem World War Z 2 może zostać David Fincher. Dzisiaj wiemy już, że twórca filmu Siedem przyjął propozycję studia Paramount i po raz czwarty spotka się na planie z Braddem Pittem. Wcześniej duet pracował już przy takich filmach jak Siedem, Podziemny krąg i Ciekawy przypadek Benjamina Buttona.
Do dzisiaj sądziliśmy, że prace na planie filmu wystartują w czerwcu tego roku — taką datę jeszcze nie dawno podawała producentka filmu Dede Gardner. Teraz wiemy jednak, że ekipa planuje wejść na plan filmu już w marcu, a zdjęcia mają potrwać do końca 2019 roku. Twórcy mają pracować między innymi na planach w Tajlandii i Hiszpanii.
Jeśli faktycznie zdjęcia wystartują już w marcu, to niedługo powinniśmy poznać pierwsze szczegóły na temat fabuły filmu, a przede wszystkim aktorów, którzy zagrają główne role — jak na razie wiemy jedynie, że w głównej roli powróci Brad Pitt. Dokładna data premiery filmu nie została jeszcze ujawniona, ale możemy oczekiwać, że World War Z 2 zawita na duży ekran pod koniec 2020 roku lub na początku 2021.
źródło: Movieweb.com / zdj. Paramount Pictures