Prime Video znów podbije serca kinomanów! W końcu obejrzycie słynne klasyki

Prime Video znów poszerza ofertę kinowych klasyków. Tak jak i w marcu, gdy do oferty trafił między innymi jeden z najsłynniejszych thrillerów wszech czasów, tak i na początek kwietnia zaplanowano tytuły, które będą prawdziwą gratką dla filmożerców. Oto premiery na 1 kwietnia.

„Terminator” i „Ostatnie tango w Paryżu” – nowości platformy Prime Video na kwiecień

Wielki klasyk kina science fiction i zarazem drugi po „Piranii 2” pełnometrażowy film Jamesa Camerona. Słynna kreacja Arnolda Schwarzeneggera. Film, który zapoczątkował trwającą do dziś fantastycznonaukową franczyzę. Mowa oczywiście o słynnym „Terminatorze”, który debiutował w kinach w 1984 roku, z miejsca stając się kasowym hitem – i to pomimo kiepskich początkowo ocen krytyków.

Dziś film cieszy się statusem kultowego – mało tego, w 2008 roku został wprowadzony do Narodowego Rejestru Filmowego Stanów Zjednoczonych i Biblioteki Kongresu jako produkcja o szczególnym znaczeniu kulturowym. Od 1 kwietnia odnajdziecie ją w ofercie platformy Prime Video!

Na wypadek gdybyście jakimś cudem nie wiedzieli, o czym opowiada pierwszy klasyk Camerona: produkcja pokazuje wyniszczoną w wojnie nuklearnej Ziemię w roku 2029, którą rządzą inteligentne maszyny. W obliczu zagrożenia ze strony ludzkich buntowników, superkomputer wysyła w przeszłość tytułowego terminatora – elektronicznego zabójcę, który ma zamordować matkę nienarodzonego jeszcze przywódcy powstania. W obsadzie, poza Schwarzeneggerem są jeszcze między innymi Michael Biehn, Linda Hamilton i Lance Henriksen.

Sprawdź też: Tak dobrego sezonu jeszcze nie było! Hit Prime Video wrócił w mocarnej odsłonie

Drugą z klasycznych produkcji, które będzie można znaleźć na Prime Video od 1 kwietnia jest „Ostatnie tango w Paryżu” w reżyserii Bernarda Bertolucciego z 1972 roku. Kontrowersyjny film z Marlonem Brando i Marią Schneider w rolach głównych wywołał ogromne kontrowersje – na terenie Włoszech zabroniono wręcz dystrybucji, a samego reżysera na kilka lat pozbawiono praw obywatelskich. Wszystko z powodu bardzo odważnych, jak na tamte czasy, scen erotycznych z udziałem głównych bohaterów. W 1974 roku nagrodzono go nominacjami do najbardziej prestiżowych nagród w branży: Oscara (za rolę Brando i reżyserię Bertolucciego), Złotego Globu (najlepszy dramat, najlepszy reżyser) i BAFTA (Brando).

Schneider, która debiutowała tym filmem na ekranie, wcieliła się w rolę młodej Francuzki, która wdaje się w romans ze starzejącym się Amerykaninem (Brando). Para spotyka się w pustym mieszkaniu w Paryżu i nie wiedząc o sobie nic, decyduje się na sadomasochistyczne zbliżenia. Razem spędzają z sobą trzy dni, uprawiając brutalny seks – choć początkowo ich krótki związek ma być kompletnie pozbawiony zobowiązań,  relacja wkrótce zaczyna się komplikować.

Choć film z pewnością zasługuje na uwagę kinomanów, jako wnikliwe studium pożądania, z „Ostatnim tangiem w Paryżu” wiążę się inna kontrowersja, o której trzeba wspomnieć. Dotyczy sceny gwałtu, której finałowy przebieg nie został uzgodniony z niedoświadczoną wówczas w pracy na planie Marią Schneider. Przez doświadczenia na planie, po zakończeniu prac nad filmem, aktorka musiała odbyć leczenie w szpitalu psychiatrycznym, a w kolejnych latach odmówiła wszelkich kontaktów z Bertoluccim.

Co obejrzeć na Prime Video? Filmy od 1 kwietnia.

Co jeszcze wkrótce będzie na Prime Video? W ofercie platformy na początku kwietnia wylądują też takie klasyki jak oryginalna „Laleczka Chucky”, „Zaginiony w akcji” ze słynnym Chuckiem Norrisem oraz nagrodzony trzema Oscarami „Wpływ księżyca” ze słynną rolą Cher.

Dodajmy, że poza ostatnim żadnego z powyższych filmów nie znajdziecie obecnie w innych usługach streamingowych oferujących dostęp abonamentowy.

  • „Terminator”
  • „Laleczka Chucky”
  • „Zaginiony w akcji”
  • „Ostatnie tango w Paryżu”
  • „Wpływ księżyca”

zdj. Prime Video