Przemoc rasowa i międzypokoleniowa trauma. Twórcy „Candymana” tłumaczą symbolikę filmu

Universal pokazał w sieci nowy zakulisowy materiał poświęcony debiutującemu w najbliższym tygodniu „Candymanowi”. Z udostępnionego zapisu rozmowy dowiemy się jak, zdaniem między innymi psychoterapeutki Wendy Ashley, autorki horrorów Tananarive Due i aktora Colmana Domingo, legenda Candymana wpisuje się w motywy historii rasowej przemocy.

Poza dyskusją o podtekstach najnowszego horroru w reżyserii Nii DaCosty, w materiale znalazł się też nowy fragment filmu, w którym padają wzmianki o oryginalnym Candymanie, granym w kultowym pierwowzorze przez Tony'ego Todda.

Przypomnijmy, że nad filmem w roli producenta i współscenarzysty czuwał Jordan Peele, laureat Oscara za horror „Uciekaj!”. W filmie wystąpili Yahya Abdul-Mateen II, Teyonah Parris, Nathan Stewart-Jarrett, oraz Colman Domingo oraz Lakeith Stanfield. Premiera 27 sierpnia.

Makabryczne historie o upiorze, którego można przywołać, patrząc w lustro i wypowiadając pięciokrotnie jego imię, nadal nie pozwalają mieszkańcom Cabrini-Green spać spokojnie. Choć od ostatnich przerażających wydarzeń upłynęło wiele lat, a chicagowska dzielnica zmieniła się nie do poznania, wśród mieszkańców starych blokowisk żywa jest pamięć o krwiożerczej zmorze. Ponurą tajemnicę Candymana pragnie odkryć również fotografik Anthony, który właśnie zamieszkał w okolicy ze swoją dziewczyną. Niezdrowa fascynacja monstrum przerodzi się w śmiertelnie niebezpieczną obsesję.

Zdj. Universal