
Trzecia część wielkiej filmowej serii tworzonej od lat przez Jamesa Camerona zbliża się wielkimi krokami. Film trafi do kin pod koniec tego roku, ale już teraz wywołuje niesamowite emocje. Reżyser właśnie ujawnił nowe informacje dotyczące czasu trwania produkcji zatytułowanej „Avatar: Fire and Ash”.
James Cameron potwierdza: „Avatar 3” trafi do kin na czas. Ile będzie trwał?
Pierwszy „Avatar” trafił do kin w 2009 roku i trwał 162 minuty. Film osiągnął gigantyczny sukces kasowy i zapisał się w historii kina jako najlepiej zarabiająca produkcja wszech czasów. Na kontynuacje musieliśmy czekać jednak ponad dekadę. Cameron wprowadził drugą część swojej serii do kin dopiero pod koniec 2022 roku, ale poniekąd wynagrodził fanom długie oczekiwanie za sprawą większego czasu metrażu. Pierwsza część trwała bowiem 162 minuty, a sequel był już o 30 minut dłuższy.
Cameron cały czas utrzymuje swoje ambicje dotyczące rozległej fabuły i przesuwa granice kinowej narracji. Ambicje Camerona dotyczące serii „Avatara” są jasne — ma być widowiskowo i długo, a Ogień i Ash obiecują utrzymać wciągającą, rozległą narrację, której fani oczekują. W najnowszym wywiadzie reżyser ujawnił, że trzecia część będzie miał czas trwania podobny do swojego poprzednika, co oznacza, że możemy spodziewać się widowiska przekraczającego spokojnie trzy godziny. W rozmowie z Empire Magazine Cameron zapewniał też, że trzecia część, której premiera zaplanowana jest na 19 grudnia 2025 roku, będzie stawiała na epicki rozmach i długość drugiego filmu. Twórca rozwiewał też wszelkie spekulacje na temat potencjalnych opóźnień i uspokajał, że w rzeczywistości projekt wyprzedza harmonogram postprodukcji.
Sprawdź też: Polski serial skapitulował! Na Netflix rządzi teraz zupełnie inny hit!
Cameron najwyraźniej wyznaje zasadę Rogera Eberta, który swego czasu stwierdził, że „Żaden dobry film nie jest za długi, a żaden zły film nie jest wystarczająco krótki”. Ta filozofia wydaje się stanowić podstawę podejścia reżysera do sequeli „Avatara”, w których Cameron chce przedstawiać widzom kolejne zakątki kosmicznego uniwersum i wprowadzać kolejnych bohaterów.
Druga część serii zaliczyła wręcz monumentalny sukces kasowy, zarabiając 2,3 miliarda dolarów na całym świecie, przy budżecie wynoszącym 400 milionów dolarów. Film stał się oczywiście najbardziej dochodowym filmem roku i ponownie ugruntował reputację Camerona jako króla kina rozrywkowego i rozwiał wszelkie wątpliwości na temat potencjału „Avatara”.
Premiera trzeciej części zaplanowana jest na grudzień 2025 roku, a czwarta na grudzień 2029 roku. Piąta część ma za kolei pojawić się na dużym ekranie w grudniu 2031 roku. Cameron potwierdził też, że ma już plany dotyczące szóstej i siódmej odsłony chociaż przekonywał, że w ich przypadku wyreżyserowaniem filmów zajmie się raczej inny twórca. W momencie premiery „Avatara 5” Cameron będzie miał bowiem 76 lat.
zdj. Disney