Hollywood zabiera się za przeniesienia na duży ekran kolejnej popularnej gry wideo. Tym razem padło na popularny tytuł „The Legend of Zelda” od Nintendo.
Sony zabiera się za film „The Legend of Zelda”
W ostatnich latach przeżywamy prawdziwy boom związany z ekranizowaniem gier wideo i było jasne, że w końcu doczekamy się też ogłoszenia dotyczącego przeniesienia na ekran kultowej produkcji „The Legend of Zelda”. Plany na stworzenie filmu opartego na grze od Nintendo ogłosił w mediach społecznościowych sam twórca gry Shigeru Miyamoto. „Od wielu lat pracuję nad aktorskim filmem The Legend of Zelda wspólnie z Avi Arad-san, który wyprodukował wiele filmowych megahitów” napisał na Twitterze.
Miyamoto dodał, że po latach przygotowań film wkracza teraz w oficjalną fazę rozwoju i w jego wyprodukowanie zaangażowane będzie też samo Nintendo. Wyreżyserowaniem filmu zajmie się Wes Ball, który odpowiadał za trylogię „Więźnia labiryntu”, a w przyszłym roku wprowadzi do kin „Królestwo planety małp”. Scenariusz przygotował z kolei Derek Connolly, autor tekstu do filmu „Jurassic World”. Przełomowy projektem dla Nintendo, które od lat ostrożnie podchodziło do ekranizowania swoich gier, okazał się film o Super Mario, który zebrał ostatnio z kin gigantyczne 1,36 mld dolarów. Wyprodukowaniem filmu „Zelda” zajmie się Arad czuwający nad aktorskimi filmami z serii „Spider-Man” i animowanymi produkcjami „Spider-Uniwersum”. Film będzie współfinansowany przez Nintendo i Sony Pictures, które zajmie się dystrybucją kinową.
Szczegóły fabuły pozostają na tym etapie tajemnicą, ale seria gier zabiera nas do fantastycznego królestwa Hyrule inspirowanego średniowieczną Europą i opowiada o przygodach wojownika Linka, wybrańca, który wyrusza w epicką przygodę, aby stawić czoła siłom zła i uratować księżniczkę Zeldę. Ostatnio gra z serii ukazała się w 2023 roku. W ciągu pierwszych trzech dni sprzedano na świecie ponad 10 mln egzemplarzy.
zdj. Nintendo