Pod koniec stycznia ogłoszono, że ruszają prace nad nową wersją komedii „Wredne dziewczyny” z 2004 roku, w której główne role zagrały Rachel McAdams, Lindsay Lohan czy Amanda Seyfried. Ostatnio chęć powrotu w ewentualnej kontynuacji wyraziła natomiast sama Rachel McAdams.
Aktorka wcielająca się w antagonistkę pierwszej części stwierdziła podczas ostatniego wywiadu, że chętnie powróciłaby do roli Reginy George i przekonała się, jak bohaterka radzi sobie w życiu po tych kilkunastu latach. Wcześniej chęć powrotu wyrażała także główna gwiazda pierwszej części Lindsay Lohan.
Byłoby fajnie wcielić się w dorosłą Reginę George i zobaczyć, dokąd życie ją zaprowadziło.
O ile o sequelu na razie nic nie wiadomo – sama aktorka stwierdziła, że nie prowadzi w tej sprawie żadnych rozmów, to być może okazję do powrotu stworzy zapowiedziana niedawno nowa wersja „Wrednych dziewczyn”. Póki co nie wiemy jednak, jaki pomysł na kontynuację mają jej twórcy. Nie ujawniono jeszcze, czy film skupi się wyłącznie na nowych bohaterkach, czy będzie odnosił się także do postaci przedstawionych w pierwszej odsłonie. Wiemy tylko, że film nie będzie nową wersją produkcji z 2004 roku, a adaptacją musicalu.
Po premierze w 2004 roku film został bowiem przerobiony na broadwayowski musical, za który odpowiadała scenarzystka kinowej wersji Tina Fey i Jeff Richmond. Po latach produkcja zatoczyła koło i ponownie powróci na duży ekran za sprawą wytwórni Paramount Pictures odpowiadającej także za pierwszą filmową wersję. Scenarzystką projektu ponownie zostanie Tina Fey, która podobnie jak Lorne Michaels będzie także producentką.
źródło: Comicbook.com / zdj. Paramount Pictures