Ray Fisher ponownie nie kazał nam długo czekać na swój komentarz na temat ostatnich słów Anny Sarnoff stojącej na czele studia Warner Bros., która zapytana została o kwestię rzekomych nadużyć na planie dokrętek do „Ligi Sprawiedliwości”.
Przypomnijmy, że Sarnoff w ostatnim z wywiadów odniosła się do trwającego od kilkunastu miesięcy konfliktu Raya Fishera ze studiem Warner Bros. Aktor wcielający się w Cyborga twierdzi, że Joss Whedon, Toby Emmerich, Geoff Johns i Jon Berg wykorzystali swoje pozycje do zredukowania i usunięcia z filmu niemal wszystkich czarnoskórych bohaterów i mieli przy tym całkowitą świadomość, że tego typu retoryka, którą obrali, była obraźliwa, dyskryminująca i niedopuszczalna. Co więcej, Fisher oskarżył także Waltera Hamadę, prezesa DC Films o to, że ten próbował przeszkadzać w prowadzonym przez zewnętrzną firmę śledztwie.
Anna Sarnoff stanęła jednak w obronie swojego podwładnego i zapewniła, że śledztwo nie wykazało, aby Hamada próbował ingerować w prowadzone dochodzenie. Prezes Warnera odrzuciła także oskarżenia o rasizm.
Ray Fisher oskarżył kierownictwo Warner Bros. o uprzedzenia rasowe i próbę utrudnienia śledztwa w sprawie domniemanych nadużyć na planie „Ligi Sprawiedliwości”. Czy dochodzenie potwierdziło którekolwiek z jego twierdzeń o rasizmie ze strony pracowników Warnera?
Nie. Prowadząca śledztwo, Katherine Forrest, wydała oświadczenia dotyczące prezesa DC Films, Waltera Hamady, orzekające, że nie ma dowodów na jego ingerencję w dochodzenie. Stwierdzono także, że zmiany dokonane w wersji Jossa Whedona nie miały podłoża dyskryminacji rasowej. Traktowaliśmy tę sprawę bardzo poważnie, więc zatrudniliśmy jednego z najlepszych śledczych i zapewniliśmy mu swobodę działania.
Fisher szybko zareagował na słowa Sarnoff i ironicznie stwierdził, że najwyraźniej niektórzy przedstawiciele Warnera nie uważają, aby twierdzenie twórców jakoby „wściekły czarny nie mógł znajdować się w centrum filmu” oraz zredukowanie i usunięcie WSZYSTKICH czarnoskórych z filmu, było rasistowskie.
Aktor przypomniał także swoje poprzednie wypowiedzi, w których sugerował, że studio będzie chciało zrzucić całą winę na Jossa Whedona za przeprowadzone dokrętki do filmu, ale jak twierdzi Fisher, winę za nie ponoszą także Toby Emmerich, Geoff Johns i Jon Berg, którzy mieli spory wpływ na przeprowadzane zmiany w pierwotnej wersji filmu przygotowanej przez Snydera.
Na koniec Fisher zaapelował do przedstawicieli Warnera, aby nie powtarzali ciągle, czego przeprowadzone śledztwo nie wykazało, tylko przedstawili opinii publicznej jego wyniki, aby ludzie mogli dowiedzieć się o wykrytych nieprawidłowościach.
The investigator hired by @WarnerMedia was brought on to help the company assess and evade legal liabilities.
— Ray Fisher (@ray8fisher) March 23, 2021
Continually touting her status as a FORMER federal judge in an attempt to sway public opinion is obvious and desperate.
She is now simply a lawyer.
2/5
Furthermore:
— Ray Fisher (@ray8fisher) March 23, 2021
“There really was nothing that Walter did against Ray, in fact he offered him a role in the Flash movie.”
AND
“Walter happens to be a person of color, so he knows what that feels like.”
are the absolute definition of tone deaf.
4/5
Final thought for now:
Rather than trying to convince people on what the Justice League investigation DIDN’T find—how about you start telling them what it DID?
The public is a lot smarter than what you’re giving them credit for.
The proof is there.
More soon.
A>E
5/5— Ray Fisher (@ray8fisher) March 23, 2021
zdj. Warner Bros.