Reżyser filmu Marvela nie został zarażony koronawirusem

Reżyser Destin Daniel Cretton odpowiadający za film „Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings” podzielił się dzisiaj ze światem wynikiem testu na obecność koronawirusa. Twórca przebywający od piątku w izolacji poinformował na Instagramie, że nie został zarażony wirusem z Wuhan.

W piątek Marvel wstrzymał prace na planie filmu „Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings”, po tym jak Destin Daniel Cretton zdecydował się na przeprowadzenie badania na obecność koronawirusa. Reżyser na własne życzenie poddał się domowej kwarantannie do czasu otrzymania wyników, które nadeszły dzisiaj rano. Okazało się, że reżyser nie został zarażony, ale nie oznacza to wcale, że prace na planie widowiska Marvela zostaną wznowione. Disney wstrzymał zdjęcia do wszystkich swoich produkcji przynajmniej na dwa tygodnie. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że przerwanie prac na filmowych i serialowych planach potrwa znacznie dłużej, niż pierwotnie zakładano, a premiery wielu tytułów ulegną zmianie.

Cretton nie wykazywał żadnych objawów choroby, ale ze względu na fakt, że miał kontakt z osobami potencjalnie zarażonymi, zdecydował na poddanie się badaniu, aby nie stanowić zagrożenia dla swoich dzieci.

W filmie „Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings” pojawią się trzy główne postacie: tytułowy Shang-Chi, złoczyńca Mandaryn oraz kobieta należąca do jego gwardii. Plotka sugeruje, że Awkwafina wcieli się w wojowniczkę służącą Mandarynowi, a jeśli założymy, że filmowym ojcem głównego bohatera w przeciwieństwie do komiksowego pierwowzoru nie będzie Fu Manchu, a właśnie Mandaryn, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Awkwafina zagra w filmie siostrę Shanga-Chi, znaną jako Fah Lo Suee. Bohaterka w komiksach obdarzona jest mocą hipnozy i stoi w opozycji do swojego brata.

Prace na planie wystartowały w styczniu w australijskim studiu Disneya. Produkcja ma zawitać na ekrany kin 12 lutego 2021 roku. Za zdjęcia do produkcji „Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings” odpowiada Bill Pope.

źródło: zdj. Lions Gate Entertainment