Reżyser „Jackie” i „Spencer” zapowiada kolejny projekt. Nakręci dla Netfliksa komediowy dreszczowiec „El Conde”

Reżyser Pablo Larraín odnalazł następny projekt. Stanął za kamerą komediowego horroru wyobrażającego chilijskiego dyktatora Augusta Pinocheta, jako dwustuletniego wampira. Film powstaje dla Netfliksa.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż Netflix to miejsce, w którym wielu podziwianych przeze mnie reżyserów tworzy wartościowe kino” – opowiedział w oficjalnym oświadczeniu twórca „Jackie” i ubiegłorocznego „Spencer” – „wykorzystując elementy czarnej komedii chcemy zaobserwować, zrozumieć i przeanalizować wydarzenia, do których doszło w Chile i na świecie w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat. Mamy całkowitą pewność, że dobrze sobie poradzimy”. „To będzie przygoda: wymagający okres zdjęciowy, ale i inspirujący – posiadający dla nas duże znaczenie” – dodał w imieniu reszty ekipy, która znalazła się już na planie „El Conde”.

Film przedstawi Pinocheta, w rzeczywistości zmarłego niecałe dwie dekady temu dyktatora Chile, jako wampira. Mający na karku ponad 250 lat krwiopijczego życia bohater „El Conde” postanowi umrzeć – tym razem na dobre. Do poszukania sposobu na zakończenie egzystencji popchną go konflikty rodzinne i liczne, hańbiące oskarżenia.  

Scenarzystami nowego filmu Netfliksa zostali celebrowany chilijski dramaturg Guillermo Calderón („Neruda”) oraz sam Larraín. Produkuje między innymi brat reżysera, Juan de Dios Larraín. W obsadzie znaleźli się Jaime VadellGloria Münchmeyer, Alfredo Castro Paula Luschinger. Premierę filmu w ofercie streamera zaplanowano na przyszły rok.

źródło: Collider / zdj. Netflix