Reżyser „Minari” nie nakręci aktorskiej adaptacji „Kimi no Na wa.” dla studia Bad Robot

Lee Isaac Chung zrezygnował z udziału przy realizacji aktorskiej wersji anime „Kimi no Na wa.”. Reżyser celebrowanego „Minari” miał stanąć za kamerą projektu, ale udział w przedsięwzięciu przekreśliły podobno niemożliwe do pogodzenia konflikty grafikowe.

Za wyprodukowanie aktorskiej adaptacji anime z 2016 roku odpowiedzą studia Paramount Bad Robot należące do J.J. Abramsa. Pierwotną wersję scenariusza remake'u napisał Eric Heisserer, twórca historii do filmu „Nowy początek”. Na ten moment nie wiemy, czy swój udział w przygotowaniu tekstu miał ostatecznie Lee Isaac Chung, któremu obok wyreżyserowania projektu zlecono też naniesienie poprawek na scenariusz. Źródła blisko Paramountu wskazują, że wytwórni zależy na jak najszybszym znalezieniu nowego reżysera. Jej przedstawiciele mają już podobno kilku potencjalnych kandydatów. 

Oryginalna animacja jest jednym z największych hitów japońskiego przemysłu filmowego ostatnich lat. Film zebrał na całym świecie ponad 357 mln dolarów, z których przeszło 230 mln przypadło na japońskie podwórko. Produkcja będąca ekranizacją powieści pod tym samym tytułem, napisanej przez Makoto Shinkaia opowiada o nastolatce o imieniu Mitsuha, która mieszka w wiosce pośród gór w prefekturze Gifu i jest znudzona własnym życiem. Dziewczyna wolałaby mieszkać w Tokio. Z czasem jej marzenie zaczyna się realizować i nastolatka zamienia się ciałami z licealistą z Tokio.

źródło: deadline.com / zdj. Toho