Reżyser „Nagiego instynktu” i scenarzysta „RoboCopa” szykują nowy thriller polityczny

Paul Verhoeven, czyli reżyser kultowego „Nagiego instynktu” powrócił ostatnio za kamerę przy okazji dramatu historycznego „Bendetta” i jak się okazuje w przygotowaniach ma już kolejny projekt. Tym razem dojdzie do ponownej współpracy z Edem Neumeierem, z którym wspólnie stworzył takie klasyki jak „Żołnierze kosmosu” i „RoboCop”

Nowym filmem duetu będzie thriller polityczny zatytułowany „Young Sinner”. O projekcie pokrótce w nowym wywiadzie opowiedział sam scenarzysta.

„Young Sinner” to polityczny thriller osadzony w Waszyngtonie D.C. Nasza bohaterka jest młodą pracowniczką w biurze wpływowego senatora, która zostaje wplątana w sieć międzynarodowych konspiracji i niebezpieczeństw oraz, oczywiście, w filmie będzie też trochę seksu.

Z kolei Verhoeven wyjawił, że fani jego filmów mogą spodziewać się po filmie klimatów z jego najsłynniejszych thrillerów.

Myślę, że to co Neumeier i ja chcemy, na ten moment, zrobić z tym scenariuszem, poskutkuje czymś na kształt innowacyjnej wersji „Fatalnego zauroczenia” i „Nagiego instynktu”. Jeśli chodzi o elementy cyfrowe to dodamy ich tak mało, jak się da.

Warto dodać, żę obok „Young Sinner”, Verhoeven pracuje też nad filmem o Jezusie, opartym częściowo na książce, którą napisał w 2007 roku. W tamtej publikacji, zatytułowanej „Jesus of Nazareth” autor opisał Chrystusa nie jako mesjasza, a wpływową postać polityczną. Jego ostatni film, „Bendetta”, zaledwie w zeszłym tygodniu zadebiutował w USA.

źródło: A.V. Club / zdj.